Na razie to wszystko przypuszczenia, ale analitycy CCS Insight sugeruje, że koncern z Redmond ma chrapkę na jednego z największych producentów stacji bazowych na świecie. „Forbes” podał, że taka transakcja mogłaby mieć miejsce w przyszłym roku.
CZYTAJ TAKŻE: Microsoft kupuje krew od chorych na Covid-19
Generalnie na rynku huczy od plotek o planowanym dużym przejęciu w sektorze 5G. To dlatego w kuluarach pojawiła się koncepcja kupna Nokii, a wśród potencjalnych zainteresowanych, oprócz Microsoftu, wymienia się Intela. Dla firmy Billa Gatesa, którą zarządza Satya Nadella, mariaż z fińską spółką byłby powtórką z rozrywki. W 2013 r. Microsoft kupił bowiem dział mobilny Nokii, a efektem było wypuszczenie na rynek smartfonów Lumia, wyposażonych w system operacyjny Windows. Przedsięwzięcie warte 7 mld dol. okazało się jednak wielką klapą. Gigant szybko, bo już w 2015 r., wycofał się z projektu, a byli pracownicy Nokii założyli spółkę HMD Global, która zdobyła prawa do fińskiej marki. Nowa Nokia zaczęła produkować komórki z Androidem.
Teraz Microsoft nie myśli o smartfonach, lecz o infrastrukturze telekomunikacyjnej dla sieci piątej generacji, w której specjalizuje się obecnie Nokia. To dlatego w marcu i lipcu br. Nadella dokonał już dwóch ciekawych akwizycji – Metaswitch oraz Affirmed Networks. „Microsoft zainteresował się telekomunikacją – jego przejęcia pomogą w zdobyciu wiedzy w zakresie 5G i telekomunikacji oraz kontaktów w tej branży. Uważamy, że teraz Nokia może być potencjalnym celem” – pisze w raporcie CCS Insight.
CZYTAJ TAKŻE: Bill Gates stworzył koronawirusa? Wywiad ma być dowodem