Chińska platforma, na której użytkownicy prezentują krótkie treści wideo, głównie amatorskich teledysków, uruchomiła swoje biuro w Warszawie. To nie tylko centrala na Polskę, ale również na inne kraje regionu.
– Rozpoczynamy działalność w Polsce. Pracuje to już kilkudziesięciu speców od mediów, biznesu, marketingu, strategii i planowania. Ale tu także działa hub na Europę Centralną – Rumunię, Czechy, Węgry. Za chwilę pojawimy się na kolejnych nowych rynkach – mówi Sylwia Chada, dyrektor generalna TikToka w tym regionie Europy.
Jak przyznaje, platforma otwiera się na współpracę z biznesem. Stąd pomysł na uruchomienie lokalnego biura. Tik Tok liczy na duże zainteresowanie firm kooperacją z popularną aplikacją.
CZYTAJ TAKŻE: Konkurent TikToka idzie na giełdę. Największa oferta w tym roku
– Dajemy markom unikalnego użytkownika i charakteryzujące naszą platformę jego duże zaangażowanie. Planujemy znaczące wzrosty naszego biznesu, dlatego chcemy przynajmniej potroić zespół w polskim oddziale. Planujemy też rozwój na inne rynki. Rekrutacje są już prowadzone. Szukamy osób do reklamy, wsparcia sprzedaży, analizy – wylicza Chada.
Jak powiedziała podczas wtorkowej konferencji online Natali Ziv, szefowa komunikacji TikToka, dla tej globalnej platformy Polska to rynek strategiczny.
TikTok to aplikacja szczególnie popularna w grupie wiekowej 10-19 lat. W naszym kraju ma ponad 2,5 mln użytkowników (wg raportu Open Mobi z ub. r.). Serwis codziennie na świecie odwiedzają miliony fanów – aktywnie korzysta z niego blisko 1 mld ludzi, z czego 100 mln w Europie. Aplikacja działa w 75 językach. W 2020 r. – pod względem liczby instalacji – była niekwestionowanym liderem na świecie. TikTok uznano jedną ze 100 najbardziej wartościowych marek.
CZYTAJ TAKŻE: Królowa TikToka podbija Amerykę. Kardashianowie w odwrocie
Popularność chińskiej platformy nieustannie rośnie – wzrosty rocznie sięgają kilkudziesięciu procent. O fenomenie TikToka może świadczyć fakt, iż opublikowany w serwisie film Roberta Lewandowskiego tylko w pierwszym tygodniu miał ponad 20 mln wyświetleń.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.