Rie Hirabaru Rubin twierdzi, że mąż zmusił ja do podpisania niekorzystnej intercyzy na kilka tygodni przed narodzinami ich dziecka. Rie domaga się anulowania umowy. Andy Rubin i jego były prawnik oskarżani są o spisek mający na celu oszukanie Rie Rubin. Przez umowę Rie straciła możliwość otrzymania części majątku jej męża. Stara się o rozwód, pozew złożyła w październiku 2018 roku. Gdyby nie intercyza mogłaby otrzymać nawet połowę majątku Andy’ego Rubina, który jest szacowany na ok. 350 mln dolarów.
CZYTAJ TAKŻE: Google ma wielki problem z paradą równości
Według serwisu „The Verge” szczegóły umowy uzgadniano jeszcze na trzy dni przed ślubem pary, a prawnik Rubina wywierał nacisk na ciężarna pannę młodą.
Nie wiadomo, ile dokładnie pieniędzy ma Andy Rubin. Adwokaci jego żony twierdzą, że ukrywał on przed nią majątek, otwierając „tajne” konto po odejściu z Google (koncern przejął Androida w 2005 roku i zatrudnił Rubina u siebie) i przelewał na nie odprawę wypłacaną mu przez cztery lata w miesięcznych transzach po 2 mln dol. Z tego konta finansował też płatności idących w setki tysięcy dolarów na rzecz innych kobiet, a żonie dawał zaledwie 10 tys. dolarów miesięcznie na wydatki.
CZYTAJ TAKŻE: Google karze aktywistów strajkowych