Elitarna aplikacja Clubhouse hitem. To zasługa Elona Muska

Clubhouse to apka, o której jeszcze niedawno mało kto słyszał. Teraz wdziera się na szczyty popularności. Wystarczyło, że właśnie za ej pośrednictwem przeprowadzono w weekend ekskluzywny wywiad z Elonem Muskiem.

Publikacja: 03.02.2021 10:24

Elon Musk i jego partnerka Grimes

Elon Musk i jego partnerka Grimes

Foto: Shutterstock

Ekskluzywny, bo udział w dyskusji online wziąć mogło tylko 5 tys. osób, czyli znacznie mniej niż było chętnych. A żeby wejść do elitarnego grona trzeba było zostać zaproszonym. Bo taka jest idea Clubhouse – z aplikacji mogą skorzystać tylko posiadacze iPhone’ów, a do tego ci, którzy dostaną zaproszenie od obecnego już w apce użytkownika.

Nowe medium społecznościowe to fenomen. Poza Muskiem korzysta z niego m.in. Drake, popularny raper, Oprah Winfrey, Vlad Tenev, prezes startupu Robinhood, Chris Rock, czy Ashton Kutcher. Nie służy ono do komunikowania się za pomocą wiadomości tekstowych, czy przesyłania zdjęć, a jedynie do spotkań „głosowych”. To dlatego Clubhouse wykorzystywany jest od organizacji paneli dyskusyjnych, wywiadów, czy konferencji. Od niedawna zaproszenia dla dziennikarzy do udziału w spotkaniach na Clubhouse wysyłane są również przez firmy w Polsce.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Globalne Interesy
Ludzie wyginą jak dinozaury? Powstaje system obrony przed kosmicznym zagrożeniem
Globalne Interesy
CrowdStrike zablokował systemy Microsoft. Potężna awaria na całym świecie
Globalne Interesy
OpenAI rozpoczyna wojnę, wprowadzając nowy model ChatGPT. Jest tańszy i szybszy
Globalne Interesy
Elon Musk zabiera swoje firmy z Kalifornii. Podał szokujący powód
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Globalne Interesy
Rosyjski gigant ucieka z USA. Niedostępne oprogramowanie i zwolnienia pracowników