Aktualizacja: 12.05.2025 01:18 Publikacja: 27.12.2019 07:30
Prezydent Xi Jinping pozdrawia z ulicznego ekranu z okazji 70-lecia Chin Ludowych
Foto: Bloomberg
Jeszcze pięć-sześć lat temu Chiny były zupełnie innym krajem niż obecnie. Nie chodzi mi bynajmniej o to, że przez ten czas ich gospodarka się powiększyła, technologia rozwinęła, a na prowincji zbudowano kilka tuzinów nowych miast. Zaszły też tam ważne zmiany jeśli chodzi o system kontroli społecznej.
W 2013 r. jedna z moich koleżanek z Chin lekceważąco wypowiadała się o cenzorach mówiąc, że czyszczą oni krytyczne wobec władz komentarze na Weibo (chińskim serwisie podobnym do Twittera) jedynie przed świętami narodowymi, by pokazać, że coś robią. Obecnie cenzura jest bardziej szczelna i bardziej przewrażliwiona. Absurdalnym symbolem jej działań jest wycinanie z chińskiego internetu obrazków z Kubusiem Puchatkiem – traktowanych jako aluzja do wyglądu prezydenta Xi Jinpinga.
Aircar 2 – znany pod tą nazwą pojazd, wyprodukowany u naszych południowych sąsiadów – potrafi zmieniać swoją kon...
Na początku przyszłego tygodnia południowokoreański koncern pokaże swojego najnowszego smartfona. Mowa o Galaxy...
Bill Gates zadeklarował, że do 2045 roku przekaże najuboższym niemal cały swój majątek – 200 mld dolarów. Ostro...
USA naciskają na kraje objęte cłami, aby korzystały z usług sieci Starlink Elona Muska. Są rządy, które wierzą,...
Poniedziałek 5 maja jest ostatnim dniem funkcjonowania pierwszej aplikacji, która umożliwiła darmowe rozmowy tel...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas