Ten wielki kraj zablokował Tindera. Bo aplikacje randkowe są niemoralne

Władze Pakistanu zablokowały na terenie tego kraju możliwość korzystania z Tindera i kilku innych aplikacji randkowych. Wszystko dlatego, że uznano je za „niemoralne”.

Publikacja: 06.09.2020 09:27

Ten wielki kraj zablokował Tindera. Bo aplikacje randkowe są niemoralne

Foto: Bloomberg

Oprócz Tindera Pakistański Urząd Telekomunikacyjny (PTA) zablokował również aplikacje Tagged, Skout, Grindr i SayHi. PTA napisał w oświadczeniu, że „mając na uwadze negatywne efekty niemoralnych i nieprzyzwoitych treści przesyłanych i pokazywanych w tych aplikacjach” zdecydował, że obywatele Pakistanu nie będą mieli do nich dostępu.

Urząd nakazał usunięcie „usług randkowych” i moderowanie tzw. streamingu na żywo „zgodnie z lokalnym prawem Pakistanu”. W Pakistanie – drugim po Indonezji kraju świata o najliczniejszej społeczności muzułmańskiej – obowiązuje islamskie prawo religijne, które zakazuje stosunków pozamałżeńskich, a także wszelkich relacji homoseksualnych.

CZYTAJ TAKŻE: Epidemia bije w serwisy randkowe. Tinder się nie poddaje

Jednak wielu Pakistańczyków nie zgadza się z decyzją urzędu. „Jeśli dorośli decydują się na korzystanie z aplikacji, rolą państwa nie jest dyktowanie, czy powinni jej używać” – powiedział AFP Shahzad Ahmad, dyrektor organizacji Bytes For All walczącej o ochronę prywatności w internecie. Pakistańskie władze od początku tego roku walczą z „niemoralnymi i nieprzyzwoitymi treściami” w internecie.

Tinder czy Grindr są niezwykle popularne w USA i innych krajach Zachodu. Jednak w konserwatywnym, islamskim Pakistanie takie aplikacje nie cieszą się aż tak dużą popularnością. Tinder w tym kraju pobrano w ostatnich 12 miesiącach 440 tys. razy. W tym samym czasie w USA 13 mln razy – wynika z danych firmy analitycznej Sensor Tower. Według telewizji CNN Grindr, który sam siebie określa jako „największa platforma społecznościowa dla społeczności LGBT+ – był instalowany w ostatnich 12 miesiącach w Pakistanie 300 tys. razy. W USA niemal 2 mln razy. Według danych Sensor Tower aplikacje Tagged i SayHi ściągnięto w sumie każde po 300 tys., razy w Pakistanie a Skout 100 tys. razy w ostatnich 12 miesiącach.

CZYTAJ TAKŻE: Chińskie aplikacje padły ofiarą konfliktu z Indiami

W czerwcu tego roku Pakistan wystosował „ostateczne ostrzeżenie” do TikToka z powodu „zbyt swobodnych” treści, a aplikacja Bigo Live, która umożliwia streaming filmów na żywo została zablokowana na 10 lat z tego samego powodu. PTA zwrócił się także do YouTube z żądaniem blokowania na terenie Pakistanu treści zawierających „wulgarność, nieprzyzwoitość, niemoralność, nagość i mowę nienawiści”.

Oprócz Tindera Pakistański Urząd Telekomunikacyjny (PTA) zablokował również aplikacje Tagged, Skout, Grindr i SayHi. PTA napisał w oświadczeniu, że „mając na uwadze negatywne efekty niemoralnych i nieprzyzwoitych treści przesyłanych i pokazywanych w tych aplikacjach” zdecydował, że obywatele Pakistanu nie będą mieli do nich dostępu.

Urząd nakazał usunięcie „usług randkowych” i moderowanie tzw. streamingu na żywo „zgodnie z lokalnym prawem Pakistanu”. W Pakistanie – drugim po Indonezji kraju świata o najliczniejszej społeczności muzułmańskiej – obowiązuje islamskie prawo religijne, które zakazuje stosunków pozamałżeńskich, a także wszelkich relacji homoseksualnych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Sztuczna inteligencja zdecyduje o ataku nuklearnym? USA apelują do Rosji i Chin
Globalne Interesy
Chiny szykują potężną konkurencję dla ChatGPT. Gonią USA w sztucznej inteligencji
Globalne Interesy
Spóźniony Apple gra ostro. Podbiera pracowników konkurencji i buduje własną AI
Globalne Interesy
Ustawa antytiktokowa stała się ciałem. Chiński koncern wzywa Amerykanów
Globalne Interesy
Niemiecki robot ma być jak dobry chrześcijanin. Zaskakujące przepisy za Odrą