Kosztowne śledzenie. Google pozwane na 5 mld dolarów

W pozwie zbiorowym przeciwko Alphabet, czyli spółce matce Google, oskarżyciele domagają się odszkodowania za to, że przeglądarka śledzi zachowania użytkowników mimo przełączenia na tryb prywatny.

Publikacja: 03.06.2020 14:23

Kosztowne śledzenie. Google pozwane na 5 mld dolarów

Foto: Bloomberg

Kancelaria Boies Schiller Flexner, która wniosła pozew, zaznaczyła, że robi to w imieniu milionów użytkowników korzystających z trybu prywatnego wyszukiwarki Google’a od czerwca 2016 r., nieświadomych faktu, że ich aktywność może być monitorowana.

CZYTAJ TAKŻE: „Google nie jest ponad prawem”. Koncern śledził ludzi bez ich zgody

Zdaniem Jose Castanedy, rzecznika Google, działania firmy nie są nielegalne i zamierza ona bronić się przed oskarżeniem.

Opcja trybu prywatnego pozwala korzystać klientom z internetu bez obawy o magazynowanie danych na temat ich działań na urządzeniu lub przeglądarce. Jednak w dalszym ciągu strony, z których korzystamy, mogą badać naszą aktywność poprzez narzędzie Google Analytics. Zdaniem oskarżycieli Google nie powinno tego umożliwiać.

– Wyraźnie stwierdzamy, że za każdym razem, gdy użytkownik otwiera kartę w trybie prywatnym, strony nadal mogą gromadzić dane dotyczące ich aktywności. W ten sposób właściciele witryn mogą lepiej ocenić efektywność publikowanej zawartości czy prowadzonych działań marketingowych – odpowiada Jose Castaneda.

CZYTAJ TAKŻE: Zamieszki uderzyły w Google. Przesuwa ważną premierę

Strona pozywająca twierdzi, że Google powinno wypłacić co najmniej 5 tys. dolarów odszkodowania dla każdego użytkownika za naruszenie przepisów dotyczących prywatności obowiązujących w Kalifornii. – Nasze zainteresowanie tą sprawą wynika z faktu, że ludzie na całym świecie są bardziej świadomi przerażającego faktu gromadzenia danych personalnych przez firmy technologiczne, którym zaufali – czytamy w pozwie.

Globalne Interesy
Groźny konkurent Elona Muska? Rosja chce z przytupem wrócić w kosmos
Globalne Interesy
Elon Musk chce przejąć OpenAI. Sam Altman: 100 mld dolarów to za mało
Globalne Interesy
Kolejne kraje blokują chińską aplikację AI DeepSeek. Kto i dlaczego to robi?
Globalne Interesy
Brytyjskie służby chcą dostępu do danych z iPhone'ów. Na celowniku dane z iCloud
Globalne Interesy
20 lat więzienia i 100 mln dol. grzywny. W USA chcą zablokować DeepSeeka i chińską AI