Google tnie płace pracujących z domu. Pracownicy wściekli

Pracownicy Google dostali dostęp do kalkulatora, przy pomocy którego mogą sprawdzić, jak zmieni się ich pensja, gdyby chcieli pracować tylko z domu. Okazuje się, że polityka płacowa Google przewiduje dostosowanie wynagrodzenia do miejsca świadczenia pracy.

Publikacja: 12.08.2021 07:54

Google tnie płace pracujących z domu. Pracownicy wściekli

Foto: Bloomberg

Koncern argumentuje, że oferuje swoim ludziom najlepsze stawki ze względu na miejsce świadczenia pracy. Jednak, skoro pracują w domu, ponieważ przenieśli się w region, gdzie życie jest tańsze to mogą zarabiać mniej. Część pracowników pandemii postanowiła wynieść się z miasta i zamieszczać w tańszej okolicy, czasami oddalonej nawet 2 godziny jazdy od biura koncernu. W rezultacie niektórym pracownikom grozi w takim przypadku obniżenie uposażenia nawet o 25 procent – informuje Reuters.

CZYTAJ TAKŻE: Chcesz wrócić do biura? Google i Facebook: Zaszczep się!

Podobne zasady chcą zastosować także inne koncerny technologiczne, między innymi Facebook oraz Twitter. Natomiast mniejsze firmy technologiczne jak Reddit i Zillow uznały, że praca zdalna pracowników przynosi im większe korzyści niż wynajmowanie dużych powierzchni biurowych i nie będą nic zmieniać w siatce wynagrodzeń.

Pracownikom Google nowy pomysł kalkulacji ich zarobków, w zależności od miejsca wykonywania pracy, bardzo się nie podoba.

Reuters pisze, że osoba pracująca w mieście Stamford w stanie Connecticut, położonym godzinę jazdy pociągiem od centrum Nowego Jorku, w przypadku pracy z domu będzie zarabiać aż o 15 proc. mniej, niż gdyby dojeżdżała do nowojorskiego biura. Co ciekawe mieszkaniec Nowego Jorku nie ucierpi finansowo, jeśli zdecyduje się pracować z domu zamiast z biura. Rekordowe cięcie płac nastąpi w przypadku pracowników biura w San Francisco. Jeśli wybiorą pracę z domu, poza tym miastem, mogą zarabiać nawet o jedną czwartą mniej.

CZYTAJ TAKŻE: Google wraca do biur. Nadmuchiwane ściany i namioty

„Nasze pakiety wynagrodzeń zawsze były ustalane na podstawie lokalizacji i zawsze płacimy górne stawki lokalnego rynku w zależności od miejsca pracy pracownika” – poinformował Reutera rzecznik Google, dodając, że wynagrodzenie będzie się różnić w zależności od miasta i stanu.

Koncern argumentuje, że oferuje swoim ludziom najlepsze stawki ze względu na miejsce świadczenia pracy. Jednak, skoro pracują w domu, ponieważ przenieśli się w region, gdzie życie jest tańsze to mogą zarabiać mniej. Część pracowników pandemii postanowiła wynieść się z miasta i zamieszczać w tańszej okolicy, czasami oddalonej nawet 2 godziny jazdy od biura koncernu. W rezultacie niektórym pracownikom grozi w takim przypadku obniżenie uposażenia nawet o 25 procent – informuje Reuters.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Ustawa antytiktokowa stała się ciałem. Chiński koncern wzywa Amerykanów
Globalne Interesy
Niemiecki robot ma być jak dobry chrześcijanin. Zaskakujące przepisy za Odrą
Globalne Interesy
Mark Zuckerberg rzuca wyzwanie ChatGPT. „Wstrząśnie światem sztucznej inteligencji”
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny