Tinder coraz popularniejszy mimo kryzysu. Więcej zarabia, choć nie ma prezesa

Przez spowolnienie gospodarcze konsumenci wydają mniej pieniędzy i to na wszystko, od serwisów streamingowych po żywność, ponieważ koszty życia rosną. Wygląda jednak na to, że na randki pieniędzy nie żałują.

Publikacja: 03.11.2022 15:30

Tinder coraz popularniejszy mimo kryzysu. Więcej zarabia, choć nie ma prezesa

Foto: Bloomberg

Właściciel Tindera twierdzi, że liczba płatnych subskrypcji aplikacji randkowej wzrosła o 7 procent i to na całym świecie w okresie od lipca do września. Match Group, która jest również właścicielem Hinge i OkCupid, poinformowała, że ogólna sprzedaż wzrosła do 810 mln dolarów w tym kwartale. Może jednak okazać się, że światowe spowolnienie uderzy także w biznes randkowy – informuje BBC.

Tinder, to jedna z najpopularniejszych aplikacji randkowych na świecie. Aplikacja odnotowała wzrost sprzedaży i liczby użytkowników w ciągu trzech miesięcy poprzedzających wrzesień. Firma, która oferuje także bezpłatną wersję swojej usługi, poinformowała, że wzrost zainteresowań aplikacja związany jest z wprowadzeniem w wersji na komputer funkcjonalnością, która pozwala użytkownikom przesuwać palcem w prawo i w lewo, wybierając potencjalnego kandydata lub kandydatkę na rankę. Match Group poinformowała, że ma około 100 milionów aktywnych użytkowników, z których lwią część stanowią użytkownicy Tindera.

Czytaj więcej

Tinder pozywa Google. Za „nielegalny monopol i wygórowane opłaty”

Match Group informuje, że ma w sumie 16,5 miliona płacących klientów we wszystkich swoich markach na całym świecie w kwartale od lipca do września. W poprzednim kwartale było 16,3 miliona subskrybentów. Największy wzrost zanotowano na rynku europejskim i w Ameryce Północnej.

Tindera ma za sobą trudny okres Po niespełna roku firmę opuściła w sierpniu prezes Renate Nyborg, a Match Group nie znalazł wciąż jej następcy.

Aplikacja obiecała również, że skupi się na poprawie funkcjonalności dla kobiet, po tym, jak użytkowniczki zgłaszały problemy i nadużycia ze strony mężczyzn.

Właściciel Tindera twierdzi, że liczba płatnych subskrypcji aplikacji randkowej wzrosła o 7 procent i to na całym świecie w okresie od lipca do września. Match Group, która jest również właścicielem Hinge i OkCupid, poinformowała, że ogólna sprzedaż wzrosła do 810 mln dolarów w tym kwartale. Może jednak okazać się, że światowe spowolnienie uderzy także w biznes randkowy – informuje BBC.

Tinder, to jedna z najpopularniejszych aplikacji randkowych na świecie. Aplikacja odnotowała wzrost sprzedaży i liczby użytkowników w ciągu trzech miesięcy poprzedzających wrzesień. Firma, która oferuje także bezpłatną wersję swojej usługi, poinformowała, że wzrost zainteresowań aplikacja związany jest z wprowadzeniem w wersji na komputer funkcjonalnością, która pozwala użytkownikom przesuwać palcem w prawo i w lewo, wybierając potencjalnego kandydata lub kandydatkę na rankę. Match Group poinformowała, że ma około 100 milionów aktywnych użytkowników, z których lwią część stanowią użytkownicy Tindera.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Bill Gates otworzył się jak nigdy. Chce ograniczenia wolności słowa?
Globalne Interesy
Ten wielki kraj wspiera rosyjską wojnę. Tajny kanał dostaw elektroniki dla armii
Globalne Interesy
Nadgodziny na orbicie. Ile astronauci mogą wytrzymać w kosmosie?
Globalne Interesy
Chiny gonią Teslę. Chcą mieć własne roboty wyglądające i pracujące jak ludzie
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Globalne Interesy
Ta misja przejdzie do historii. Kosmiczny spacer, jakiego jeszcze nie było
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki