Niemcy, przy zaangażowaniu europejskich start-upów, chcą wspierać przyszłe projekty ArianeGroup, spółki joint venture Airbusa i firmy Safran. Na początek planują zaangażować się w projekt Ariane 7 – podała agencja Bloomberg, powołując się na anonimowe źródła.

Ariane 7 to nowa konstrukcja rakiet nośnych, która na razie znajduje się we wczesnej fazie rozwoju. Wcześniejsze generacje Ariane pokazują, że Europa ma potencjał, by konkurować z technologiami tworzonymi przez Elona Muska. Ariane 5, co prawda, przegrywa z Falcon 9 od SpaceX, ale Francuzi liczą, iż sytuację odmieni kolejna rakieta. Start Ariane 6 zaplanowano na końcówkę przyszłego roku.

Czytaj więcej

Musk wysłał najpotężniejszą rakietę na świecie. Tajny ładunek Pentagonu

Francuska rakieta, której pierwsza misja odbyła się w 1979 r., pozostaje niezwykle istotna z punktu widzenia aspiracji Unii Europejskiej w zakresie wynoszenia satelitów oraz misji kosmicznych. Stąd ArianeGroup, z siedzibą na przedmieściach Paryża, wyrasta na kluczowego unijnego rywala SpaceX. Firma zatrudnia około 7 tys. (w tym m.in. właśnie w Niemczech). Produkowane w Europie rakiety następnie są transportowane do Gujany Francuskiej. To właśnie tam są montowane i tam też odbywają się ich starty.

SpaceX to nie tylko Falcon 9. Firma Muska stoi bowiem za Falcon Heavy - najpotężniejszą operacyjną rakietą na świecie. Dzięki możliwości podniesienia na orbitę prawie 64 ton, Falcon Heavy może zabrać ponad dwukrotnie więcej ładunku niż kolejna taka rakieta, Delta IV Heavy. Gigant składa się z trzech dziewięciosilnikowych rdzeni Falcon 9. owe 27 silników razem generuje ciąg podczas startu odpowiadający około 18 boeingom 747.