Użytkownicy Facebooka na całym świecie zgłaszali awarię strony głównej serwisu społecznościowego i brak możliwości zalogowania się. Nie działały również komunikator Messenger oraz Instagram.
„Wiemy, że ludzie mają problemy z dostępem do naszych usług. Pracujemy nad tym teraz” – napisał rzecznik Meta, Andy Stone, w poście opublikowanym w X.
Użytkownicy nie mogli normalnie załadować aplikacji i stron internetowych. Na Facebooku użytkownicy odkryli, że zostali wylogowani i nie mogą się ponownie zalogować, podczas gdy Instagram w ogóle przestał działać. Wciąż działał jednak WhatsApp. Przed godz. 18 serwisy zaczęły działać.
Ucierpiały notowania Mety
Giełda od razu zareagowała na informacje o globalnej awarii serwisów koncernu Meta. Doszło do problemów z dostępem do wiadomości, ale też blokady serwisów zakupowych czy kontaktu firm z klientami.
W efekcie nawet ponad 2 proc. traciły akcje koncernu Meta na giełdzie w Nowym Jorku, gdy zaczęły pojawiać się informacje o skali awarii przed godz. 11 lokalnego czasu. Później notowania zaczęły nieco odbijać, ale nadal są na ok 1,5 proc. minusie. Kapitalizacja koncernu, do którego należy Messenger, Instagram, Facebook czy WhatsApp to ponad 1,2 bln dol., zatem to poważny uszczerbek na wartości giełdowego giganta, kontrolowanego przez Marka Zuckerberga.