Wiele mówi się o zapotrzebowaniu centrów danych AI na energię, tymczasem potężny jest też apetyt algorytmów na wodę. Jej zużycie drastycznie wzrasta, bo technologia ta wymaga chłodzenia. Jak boom na sztuczną inteligencję wpływa na globalne zasoby wodne?
ChatGPT opróżnia 60 basenów olimpijskich dziennie
Ekspansja AI ma swoją ukrytą cenę, płaconą w miliardach litrów słodkiej wody. Centra danych, będące sercem rewolucji AI, zużywają jej coraz więcej do chłodzenia potężnych serwerów. Jednocześnie firmy technologiczne, z nielicznymi wyjątkami, otaczają swoje operacje mgłą tajemnicy, co budzi rosnące obawy o stabilność lokalnych zasobów wodnych na całym świecie. Media za oceanem podają, iż gwałtowny rozwój AI sprawił, że centra danych dołączyły do dziesięciu najbardziej „wodochłonnych” sektorów amerykańskiej gospodarki – największe obiekty tego typu potrafią zużywać dziennie nawet 18,9 mln litrów wody, co odpowiada zapotrzebowaniu miasta liczącego do 50 tys. mieszkańców.
Czytaj więcej
Dynamiczny rozwój systemów sztucznej inteligencji wymaga budowy potężnych centrów danych. Lokalne...
To bezpośredni skutek ogromnej mocy obliczeniowej, jakiej wymagają złożone zadania AI – im intensywniej pracują serwery, tym więcej wody potrzeba do ich chłodzenia. Mimo skali problemu branża technologiczna niechętnie dzieli się danymi. Jak wynika z badań opublikowanych w sierpniu br., raportowanie jest dobrowolne i nieujednolicone, co tworzy poważne luki informacyjne. Próby uzyskania danych często kończą się niepowodzeniem, jak w Kolorado, gdzie firma Denver Water podjęła kroki prawne, by chronić tajemnice swoich klientów.
Nielicznymi wyjątkami w kwestii transparentności są Google i Meta. W 2023 r. centra danych Google zużyły globalnie ok. 23,1 mld litrów wody. W tym samym czasie obiekty Mety potrzebowały ok. 2,94 mld litrów. Dynamika wzrostu jest alarmująca – zużycie wody przez Microsoft wzrosło o 34 proc. w latach 2021-2022 (do prawie 6,43 mld l), a w przypadku Google o 22 proc.. Szacuje się, że sam ChatGPT może zużywać dziennie nawet 148,2 mln l wody. To tak, jakby bot każdego dnia wypijał wodę z niemal 60 basenów olimpijskich.