Butch Wilmore i Suni Williams, dwaj astronauci NASA, siedzieli już w kapsule przypięci pasami, kiedy odliczanie nagle wstrzymano po usłyszeniu dziwnych odgłosów. Przyczyną okazał się wadliwy zawór ciśnieniowy w górnym stopniu rakiety Atlas V, która wyniesie statek na orbitę. To było 6 maja. Po naprawie pojawił się kolejny problem – wykryto wyciek helu w module serwisowym statku, w którym znajduje się układ napędowy. Potem start mia nastąpić 17 maja, a następnie 1 czerwca. Okno startowe kończy się 6 czerwca. Twórca CST-100 Starliner, firma Boeing, dmucha na zimne, mając równolegle głośne ostatnio kłopoty z jakością swoich samolotów.