Amerykański koncern oskarżony o uciszanie pracowników i szpiegowanie ich urządzeń

Apple zostało oskarżone o nielegalne monitorowanie urządzeń osobistych i kont iCloud swoich pracowników, a także o zakazywanie im omawiania ze współpracownikami wynagrodzenia oraz warunków pracy.

Publikacja: 04.12.2024 18:22

Apple musi się mierzyć ze skargami dotyczącymi warunków pracy i praw pracowniczych

Apple musi się mierzyć ze skargami dotyczącymi warunków pracy i praw pracowniczych

Foto: AdobeStock

Pozew, złożony w sądzie stanowym w Kalifornii przez Amara Bhaktę, który pracuje w dziale reklamy cyfrowej Apple, zarzuca koncernowi, że firma wymaga od pracowników instalowania oprogramowania na urządzeniach osobistych używanych do pracy, co pozwala Apple na dostęp do ich e-maili, bibliotek zdjęć, danych zdrowotnych, informacji o inteligentnym domu" i innych danych osobistych – informuje Reuters.

Co zarzucono Apple w pozwie?

Jednocześnie, jak twierdzi pozywający, Apple wprowadza politykę poufności, która zakazuje pracownikom omawiania warunków pracy, w tym z także z mediami, oraz angażowania się w prawnie chronione działania informowania o nadużyciach.

Czytaj więcej

Apple faworyzował imigrantów kosztem Amerykanów. Zapłaci potężną karę w USA

Bhakta, który pracuje dla Apple od 2020 roku, twierdzi, że zabroniono mu omawiania swojej pracy w podcastach i nakazano usunięcie informacji o warunkach pracy z jego profilu w serwisie LinkedIn.„Polityka i praktyka monitoringu Apple tłumi, a przez to również nielegalnie ogranicza, działania związane z informowaniem o nadużyciach, konkurencję, swobodę przemieszczania się pracowników na rynku pracy oraz wolność słowa” – stwierdzono w pozwie.

Apple zapewnia, że zarzuty zawarte w pozwie są bezpodstawne i że pracownicy są corocznie szkoleni w zakresie swoich praw dotyczących omawiania warunków pracy.

Kolejne skargi pracowników Apple

Prawnicy Bhakty reprezentują również dwie kobiety, które już w czerwcu tego roku złożyły pozew oskarżający Apple o systematyczne zaniżanie wynagrodzeń kobiet w działach inżynierii, marketingu i AppleCare. Koncern tymczasem twierdzi, że jest zaangażowany w działania na rzecz równości wynagrodzeń.

Czytaj więcej

Były pracownik Apple’a wykradł technologie i uciekł do Chin. Projekt „Titan”

Apple musi się zmierzyć także z co najmniej trzema skargami złożonymi do amerykańskiej komisji ds. pracy (U.S. labor board), w których stwierdzono, że firma nielegalnie zniechęcała pracowników do omawiania takich kwestii, jak dyskryminacja płciowa i nierówności płacowe, zarówno między sobą, jak i z mediami. Skargi obejmują również ograniczanie korzystania z mediów społecznościowych i aplikacji do komunikacji w pracy, takich jak Slack. Apple zaprzecza jakimkolwiek nadużyciom.

Pozew, złożony w sądzie stanowym w Kalifornii przez Amara Bhaktę, który pracuje w dziale reklamy cyfrowej Apple, zarzuca koncernowi, że firma wymaga od pracowników instalowania oprogramowania na urządzeniach osobistych używanych do pracy, co pozwala Apple na dostęp do ich e-maili, bibliotek zdjęć, danych zdrowotnych, informacji o inteligentnym domu" i innych danych osobistych – informuje Reuters.

Co zarzucono Apple w pozwie?

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Amerykańskie chipy „nie są już bezpieczne”. Zaostrza się konflikt Chin z USA
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Globalne Interesy
To może być rewolucja w Apple. Takiego iPhone'a jeszcze nie było
Globalne Interesy
Rewolucja w ChatGPT. Nie wszyscy użytkownicy będą zadowoleni
Globalne Interesy
Amerykański gigant wysyła prezesa na emeryturę. Nie radzi sobie z azjatyckimi rywalami
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Globalne Interesy
Hit wszech czasów Netfliksa wraca jeszcze brutalniejszy. Czy znów rozbije bank?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska