Kto uratuje Intela? Donald Trump ma zaskakujący plan

Waszyngton szuka ratunku dla chipowego potentata. Administracja prezydenta Donalda Trumpa liczy na kupno giganta przez rywala z Tajwanu. Mowa o TSMC, choć zainteresowany akwizycją ma być też amerykański Broadcom.

Publikacja: 17.02.2025 13:13

Donald Trump chce ratować amerykańskiego Intela

Donald Trump chce ratować amerykańskiego Intela

Foto: Bloomberg

Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. (TSMC), największy na świecie producent układów scalonych, rozważa przejęcie udziałów w fabrykach Intela. Jak donosi Bloomberg, inicjatorem tego pomysłu ma być Biały Dom. Czy koncepcja, którą jeszcze w październiku ub. r. CC Wei, szef tajwańskiej firmy, zdecydowanie wykluczał, jednak się ziści?

Czy TSMC przejmie Intela?

Waszyngton obawia się o los kalifornijskiej firmy. Gigant znalazł się w trudnej sytuacji finansowej, więc sprzedaż koncernu to dziś najbardziej prawdopodobny scenariusz. Intel, pomimo miliardów dolarów rządowego wsparcia i inwestycji funduszy, nie może stanąć na nogi. To dlatego wycofał się m.in. z planów budowy fabryki chipów w Polsce. Fuzja z wartym 840 mld dol. TSMC byłaby ratunkiem. Amerykańska spółka projektująca i produkująca procesory wcale nie jest jednak łakomym kąskiem dla konkurenta.

Czytaj więcej

Intel trafi w ręce Elona Muska? Przymiarki do gigantycznej transakcji

Stąd administracja Donalda Trumpa nie wyklucza scenariusza, w którym Intel mógłby zostać podzielony na dwie części. Dział projektowania i marketingu chipów w takim projekcie trafiłby pod egidę Broadcom, a więc innego giganta na rynku półprzewodników (ten amerykański producent wyceniany jest na ponad 1 bln dol.). Jak wskazuje „Wall Street Journal”, TSMC z kolei bada opcję przejęcia kontroli nad zakładami produkującymi układy scalone. Media za oceanem donoszą, że TSMC może też przejąć 20 proc. udziałów „w działalności kontraktowej Intela”. Ta miałaby trafić w ręce konsorcjum firm, wśród których znalazłby się też inny amerykański gracz w tej branży – Qualcomm.

Dostęp do amerykańskiego rynku

Bloomberg stawia tezę, że zaangażowanie TSMC w Intela może być wymuszone przez Waszyngton. Taki ruch miałby bowiem zagwarantować koncernowi utrzymanie dostępu do amerykańskiego rynku (tajwańska firma chce zwiększyć produkcję w Stanach Zjednoczonych, gdzie jej klienci Apple i Qualcomm odpowiadają za 70 proc. sprzedaży). TSMC inwestuje w rozwój trzech nowoczesnych fabryk w Arizonie (chodzi o projekty wyceniane na ponad 65 mld dol.), ale – w obliczu gróźb Trumpa związanych z wprowadzeniem ceł sięgających 100 proc. na zagraniczne chipy – ich przyszłość może stanąć pod znakiem zapytania.

Amerykański import półprzewodników z Tajwanu w ub. r. sięgał 16 mld dol.

Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. (TSMC), największy na świecie producent układów scalonych, rozważa przejęcie udziałów w fabrykach Intela. Jak donosi Bloomberg, inicjatorem tego pomysłu ma być Biały Dom. Czy koncepcja, którą jeszcze w październiku ub. r. CC Wei, szef tajwańskiej firmy, zdecydowanie wykluczał, jednak się ziści?

Czy TSMC przejmie Intela?

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Apple i Meta biorą się za humanoidy. Walka o nowy wielki biznes
Globalne Interesy
Sukces Elona Muska. Apple kończy bojkot platformy X
Globalne Interesy
Groźny konkurent Elona Muska? Rosja chce z przytupem wrócić w kosmos
Globalne Interesy
Elon Musk chce przejąć OpenAI. Sam Altman: 100 mld dolarów to za mało
Globalne Interesy
Kolejne kraje blokują chińską aplikację AI DeepSeek. Kto i dlaczego to robi?