Wykluczenie przez USA naszego kraju z grona zaufanych partnerów i nałożenie restrykcji na eksport najbardziej zaawansowanych amerykańskich półprzewodników do Polski był dla Warszawy jak policzek. Regulacje wdrożone przez poprzedniego prezydenta Joe Bidena nakładają ograniczenie sprzedaży liczone mocą przetwarzania GPU na poziomie 50 tys. chipów w dwuletniej perspektywie (zakwalifikowano nas do tzw. grupy państw Tier 2). A to może poważnie ograniczyć realizację naszych ambicji w zakresie rozwoju technologii AI. Co ważne, obostrzeń tych – mimo potężnych kontrowersji – nie zdjęła z nas też administracja obecnego prezydenta. Polska zyskała jednak potężnego sojusznika w walce o likwidację embarga.
Donald Trump zniesie embargo na chipy?
Microsoft wystąpił właśnie do Białego Domu z apelem o zniesienie ograniczeń dla kilku kluczowych rynków. Koncern domaga się, by Donald Trump naprawił błąd poprzednika i wskazuje m.in. na nasz kraj. W specjalnym oświadczeniu Brad Smith, wiceprezes Microsoftu, napisał, że administracja Bidena tworząc te przepisy poszła zbyt daleko.
Czytaj więcej
Ograniczenia, jakie USA nakładają właśnie na eksport zaawansowanych chipów do większości krajów Europy Środkowo-Wschodniej, nie spodobały się Komisji Europejskiej. Czy szybka i stanowcza reakcja skłoni Waszyngton do wycofania restrykcji?
„Umieszczono wielu ważnych sojuszników i partnerów USA w kategorii Tier 2 i nałożono ilościowe ograniczenia na zdolność amerykańskich firm technologicznych do budowania i rozbudowy centrów danych AI w tych krajach. Dotyczy to wielu amerykańskich przyjaciół, takich jak Szwajcaria, Polska, Grecja, Singapur, Indie, Indonezja, Izrael, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska. Są to kraje, w których my i wiele innych amerykańskich firm prowadzimy znaczące operacje” – argumentuje Smith.
Amerykańskie rozporządzenie AI Diffusion, które tworzy globalny system licencjonowania eksportu produkowanych w USA zaawansowanych chipów, będących fundamentem technologii AI, podzieliło świat na kraje trzech kategorii. W „pierwszej lidze” znalazły się m.in. kraje Europy Zachodniej, Japonia czy Kanada, które mogą kupować bez ograniczeń. Trzecią ligę, objętą całkowitym zakazem, tworzą m.in. Chiny, Rosja i Korea Płn. Polska trafiła do drugiej grupy (Tier 2), a więc krajów z limitami importowymi (ograniczenia można rozszerzyć do 100 tys. chipów, ale po spełnieniu określonych warunków). Waszyngton uplasował nas w tej samej grupie co choćby Mongolię, czy Kazachstan. Taką decyzję Bidena eksperci nad Wisłą ocenili jako duży cios wizerunkowy dla naszego kraju.