Reklama

Disney inwestuje w OpenAI. To rewolucja w tworzeniu filmów wideo

Rozrywkowy gigant ogłosił inwestycję w OpenAI wartą miliard dolarów oraz umowę, która po raz pierwszy umożliwi wykorzystanie ponad 200 animowanych postaci Disneya w narzędziach generatywnej AI — Sorze i ChatGPT Images.

Publikacja: 11.12.2025 21:09

Bob Iger, prezes koncernu Disney, przemawia na tle wizerunków Myszki Miki

Bob Iger, prezes koncernu Disney, przemawia na tle wizerunków Myszki Miki

Foto: Bloomberg

Na mocy porozumienia użytkownicy sieci społecznościowej Sora będą mogli tworzyć materiały wideo z udziałem ponad 200 animowanych postaci Disneya. Wśród nich znajdą się Myszka Miki, Kopciuszek i postacie z „Krainy Lodu”, „Vaiany” czy „Toy Story”. Uwzględniono również animowane postacie z Marvela i Lucasfilmu, w tym Czarnej Pantery oraz bohaterów „Gwiezdnych wojen”, takich jak Yoda — choć umowa nie obejmuje podobizn ani głosów aktorskich. Użytkownicy ChatGPT będą mogli poprosić o tworzenie obrazów z użyciem postaci Disneya.

Ponad 200 postaci Disneya trafia do AI. Jak chronić twórców?

„Szybki rozwój sztucznej inteligencji stanowi ważny moment dla naszej branży. Dzięki współpracy z OpenAI w sposób przemyślany i odpowiedzialny rozszerzymy zasięg naszego opowiadania historii za pomocą generatywnej AI, jednocześnie szanując i chroniąc twórców oraz ich dorobek”, powiedział dyrektor generalny Disneya, Robert A. Iger, cytowany przez CNN.

Czytaj więcej

„Krytyczny moment” dla OpenAI i ChatGPT. Prezes bije na alarm

OpenAI, które było krytykowane za naruszanie praw autorskich, podkreśliło, że kontrakt pokazuje, iż środowisko kreatywne i AI mogą współistnieć. „Disney to światowy złoty standard w opowiadaniu historii i cieszymy się, że możemy współpracować, aby Sora i ChatGPT Images rozszerzyły możliwości tworzenia i doświadczania świetnych treści” — powiedział Sam Altman, współzałożyciel i CEO OpenAI. „Ta umowa pokazuje, że firmy AI i liderzy kreatywni mogą współpracować odpowiedzialnie, promując innowacje służące społeczeństwu, szanując znaczenie kreatywności i pomagając dziełom dotrzeć do nowych, ogromnych odbiorców”.

Wkrótce po ogłoszeniu Iger i Altman zasiedli razem do rozmowy z Davidem Faberem z CNBC. Szef Disneya podkreślił w trakcie wywiadu, że umowa „w żaden sposób nie stanowi zagrożenia dla twórców”. „W rzeczywistości przeciwnie — moim zdaniem to ich honoruje i szanuje, ponieważ wiąże się z nią opłata licencyjna” — powiedział Iger, dodając później, że celem jest „nadal honorować, szanować i doceniać całą społeczność twórców”.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Twórca ChatGPT w opałach. Pozwy, oskarżenia o monopol i rosnąca siła rywala z Google

Iger zaznaczył również, że dzięki umowie Disney „ma pewność, że OpenAI wprowadza zabezpieczenia dotyczące sposobu korzystania z tych treści”, dodając: „naprawdę nie mamy żadnych obaw z punktu widzenia konsumenta”. Altman również podkreślił znaczenie zabezpieczeń, mówiąc Faberowi, że „bardzo ważne jest, abyśmy umożliwili Disneyowi ustanawianie i rozwijanie tych zabezpieczeń w czasie — ale oczywiście będą one obowiązywać”.

Umowa jest częściowo ekskluzywna — zaznaczył Iger. Zasugerował, że „na początku trzyletniego porozumienia obowiązuje zasadniczo pewien zakres wyłączności”, ale nie wyjaśnił szczegółów. Zapytany, czy OpenAI planuje podobne kontrakty z innymi firmami, Altman powiedział: „Nie wykluczam niczego w przyszłości, ale uważamy, że ta współpraca to już świetny początek”.

Disney grozi firmom Meta i Google

Disney wcześniej pozywał firmy AI za wykorzystywanie jego własności intelektualnej. W poniedziałek firma wysłała Google’owi pismo typu cease and desist — poinformowało źródło zaznajomione ze sprawą.

W piśmie Disney twierdzi, że produkty AI Google’a — w tym generatory obrazów i wideo Veo oraz Nano Banana — naruszają prawa autorskie Disneya „na masową skalę”, ponieważ pozwalają użytkownikom tworzyć obrazy i filmy przedstawiające jego postacie. List zarzuca, że Google „odmówiło wdrożenia jakichkolwiek technicznych środków zapobiegających naruszeniom praw autorskich”.

Disney wysłał już podobne listy do Meta i Character.AI. W czerwcu Disney i Universal pozwały firmę Midjourney, zajmującą się generatywną fotografią, zarzucając jej naruszenie prawa autorskiego.

Globalne Interesy
„Najbardziej szalony giełdowy debiut w historii”. SpaceX Muska będzie wart biliony dolarów?
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Globalne Interesy
Makijaż, dorysowane wąsy i VPN. Młodzi Australijczycy łamią zakaz social mediów
Globalne Interesy
„Przerażające”. McDonald’s wycofał reklamę stworzoną przez sztuczną inteligencję
Globalne Interesy
Kontrowersyjna decyzja Trumpa. Amerykańskie chipy popłyną do Chin
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Globalne Interesy
Ubezpieczyciele obawiają się katastrofy. AI wywróci polisy do góry nogami
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama