– Ta produkcja to odpowiedź świata gier na rosnącą popularność tematyki w popkulturze. Spójrzmy na seriale takie jak „Narcos” czy „Breaking Bad”. Jeśli ludzie lubią oglądać produkcje związane z kryminalnym półświatkiem, dlaczego mieliby nie chcieć wcielić się w rolę jednego z żyjących na krawędzi przestępców – komentuje Mateusz Wcześniak, prezes Movie Games. Dodaje, że oczywiście „Drug Dealer Simulator” to przede wszystkim zabawa.
CZYTAJ TAKŻE: Potentat z USA ma kłopoty przez polską grę. Powód? Marihuana
– Nie będziemy więc uczyć jak przetrwać porachunki karteli, ani tym bardziej zachęcać do faktycznego wejścia w szeregi jednego z nich. Potwierdzi to sama fabuła rozgrywki, ale nie będę zdradzać zbyt wielu szczegółów – dodaje.
Studio podkreśla, że wybór tematyki i rozbudowana fabuła przypadły do gustu odbiorcom, co potwierdzają reakcje w mediach społecznościowych i wysoki poziom wishlisty, który przekroczył już 30 tysięcy zapisów.
CZYTAJ TAKŻE: Gra, w której wcielasz się w mordercę i gwałciciela. Gdzie są granice?