Jeszcze niedawno wydawało się, że największym wyzwaniem w branży gier w 2020 r. będzie poradzenie sobie z natłokiem nowych produkcji, które miały trafić na rynek wiosną. Teraz się okazuje, że kluczowe premiery zadebiutują z opóźnieniem.
CZYTAJ TAKŻE: Techland przesuwa premierę „Dying Light 2”
We wtorek głośno było o Techlandzie, który poinformował, że potrzebuje więcej czasu na prace nad „Dying Light 2”. Daty premiery nie podał. Wcześniej też nie znaliśmy dokładnego dnia – była mowa tylko o wiośnie 2020 r.
Techland to niejedyne duże studio z Polski, które przełożyło w ostatnich dniach premierę. Najgłośniejszym echem odbiła się informacja, która trafiła na rynek w czwartek wieczorem: CD Projekt przełożył premierę najbardziej wyczekiwanej na świecie gry, czyli „Cyberpunka”, na 17 września z 16 kwietnia. Tłumaczył, że te pięć miesięcy pozwoli mu doszlifować produkt i dostarczyć go w bardzo wysokiej jakości. W piątek – na wieść o przełożeniu premiery – jego akcje mocno potaniały, ale odrobiły już praktycznie całą stratę.
CZYTAJ TAKŻE: Panika na akcjach CD Projektu. Wyparowało 2,5 mld zł