W sieci pojawił się już nawet zwiastun gry, choć Netflix dotąd nie ujawnił nawet przybliżonej daty premiery. Wiadomo natomiast, że tytuł ma być rozrywką RPG (gra fabularna, która pozwala wcielić się w bohatera) w dobrej jakości oprawie graficznej. Użytkownicy będą mogli grać w trybie jedno- i wieloosobowym. Zgodnie z serialowymi założeniami, w grze natkniemy się na hordy zombie, a wszystko w otoczeniu fikcyjnego azjatyckiego kraju z okresu średniowiecza. Przewiduje się tryb dla jednego oraz dla wielu graczy. „Kingdom: The Blood” trafi na komputery i smartfony (zarówno z systemem iOS, jak i Android).

Czytaj więcej

Netflix wraca z kultowym serialem „Squid Game”. Nowe postacie

Już teraz Netflix, poza filmami, oferuje użytkownikom urządzeń mobilnych, którzy posiadają wykupiony abonament filmowym bezpłatny dostęp do ponad 20 gier wideo. Są to tytuły zewnętrznych studiów. „Kingdom: The Blood” ma być pierwszym tytułem własnym platformy streamingowej. Oferta z grami ruszyła w serwisie w ub. r. Polska była pierwszym rynkiem, na którym Netflix testował usługę. Nie ma wątpliwości, że ambicje firmy w gamingu sięgają daleko. Nie bez powodu w marcu platforma przejęła znane fińskie studio - Next Games (wydawca takich międzynarodowych przebojów, jak „Stranger Things” i „Walking Dead”).