Zoom to „król” widekonferencji w czasie pandemii. Aplikacja do połączeń online stała się najpopularniejszym rozwiązaniem wykorzystywanym m.in. do edukacji na całym świecie. Teraz jednak ma problem.
Wyjątkowo chętnie po to oprogramowanie sięgają również szkoły w Polsce. Tymczasem Zoom nie należy do najbezpieczniejszych sposobów cyfrowej komunikacji. Właśnie dlatego władze Nowego Jorku zdecydowały, że szkoły nie mogą korzystać z tego systemu wideokonferencyjnego. Jak pisze portal TechCrunch chodzi o cyberbezpieczeństwo uczniów i placówek oświatowych. Nie oznacza to jednak, że szkoły pozbawione będą zdalnego nauczania. Teraz mają korzystać z innego narzędzia tego typu – Microsoft Teams.
CZYTAJ TAKŻE: Zoom przeżywa boom. Światowe szaleństwo wideokonferencji
– Po analizie zagrożeń zdecydowaliśmy, że szkoły powinny jak najszybciej zrezygnować z korzystania z Zoom – mówi Danielle Filson, rzeczniczka Departamentu Edukacji w Nowym Jorku. Jak dodaje, Microsoft Teams, który zastąpi Zoom, ma „te same możliwości, ale odpowiednie środki bezpieczeństwa”.
Zmiany dotkną 1,1 mln uczniów i z ponad 1,8 tys. szkół. Zakaz to m.in. efekt tzw. zoom bombing’u, fali hakerskich ataków na niezabezpieczone rozmowy za pośrednictwem aplikacji, podczas którym uczestnikom wideospotkania wyświetlano obsceniczne treści. Ale to nie jedyny zarzut. TechCrunch informuje, że Zoom do łączenia użytkowników wykorzystuje chińskie serwery. Już wcześniej przed korzystaniem z tego systemu ostrzegało FBI.
CZYTAJ TAKŻE: Trolle i hakerzy atakują wideokonferencje. Ofiarą duża polska firma
Zoom to narzędzie do wideokonferencji, które w dobie pandemii koronawirusa stało się popularniejsze od nawet od Facebooka, Snapchata, czy Instagrama. Jak wyliczał pod koniec zeszłego miesiąca Randy Nelson z firmy analitycznej Sensor Tower, globalna liczba pobrań aplikacji wzrosła o 213 proc. tydzień do tygodnia i o 728 proc. w porównaniu z pobraniami z początku marca. W ciągu miesiąca liczba pobrań zwiększyła się 12-krotnie.
Aplikacja, która w wersji płatnej pozwala na tworzenie wideokonferencji nawet do 1000 użytkowników (bezpłatna wersja pozwala na 40-minutowe sesje), wykorzystywana jest nie tylko w szkołach, ale również przez firmy w celach biznesowych. Problemów z Zoom doświadczył m.in. producent obuwia CCC. Podczas wideokonferencji poświęconej wstępnym wynikom firmy za pierwszy kwartał br., w której brało udział ponad 250 osób, nieoczekiwanie na ekranach komputerów śledzących wydarzenie pojawił się film pornograficzny oraz rysunki ze swastykami.
CZYTAJ TAKŻE: Firmy zwalniają pracowników przez internet. Na wideoczacie
Eric Yuan, dyrektor generalny Zoom, kilka dni temu przyznał, że aplikacja nie była tak bezpieczna, jak oczekiwano i zapewnił,iż firma planuje wprowadzić szereg poprawek w zakresie ochrony użytkowników.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.