„Wielki brat” koronawirusa. Wysyp aplikacji do śledzenia kontaktów

Prywatność albo zdrowie – wybór należy do ciebie. Cyfrowy nadzór nad społeczeństwem może być wysoką ceną, jaką trzeba będzie zapłacić za pokonanie pandemii Covid-19.

Publikacja: 28.04.2020 01:01

„Wielki brat” koronawirusa. Wysyp aplikacji do śledzenia kontaktów

Foto: Adobe Stock

Pojawiające się na świecie rozwiązania, zarówno rządowe, jak i komercyjne, które mają za zadanie monitorowanie stanu zdrowia i lokalizowanie osób chorych i przebywających na kwarantannie, mogą łamać zasady prywatności i wolności. Wszystko w imię walki z epidemią koronawirusa. Pytanie, jak daleko jesteśmy się w stanie posunąć, by pokonać obecny kryzys i czy nie będzie zakusów, by taka „chwilowa” kontrola nie przerodziła się w „permanentną”.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

IT
Na widelcu USA. Nasze dane coraz szerszą rzeką płyną za ocean
IT
Sustainable Industry Lab ’25: Czy cyfrowa technologia pomoże ocalić planetę?
IT
Na „zwolnienie z pracy”. Przestępcy mają nową groźną metodę
IT
Mała rewolucja dla użytkowników Gmaila. Google planuje zmiany
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
IT
Jak zaktualizować mObywatela, by nie stracić dostępu do aplikacji?