Tekst powstał we współpracy z firmą Hicron
Kryzys związany z pandemią Covid-19 odczuwają wszystkie firmy na świecie. Wpływa on oczywiście także na rynek IT. W oparciu o analizę danych z pierwszego kwartału 2020 roku, firma analityczna IDC (International Data Corporation) spodziewa się, zwłaszcza w pierwszej połowie roku, znaczącego spowolnienia wydatków na sprzęt komputerowy, a także na oprogramowanie i usługi. Według prognoz IDC wzrost wydatków na ICT w Europie w 2020 r. wyniesie 1,4 proc., choć jeszcze w grudniu ub. r. uważano, że będzie to 2,8 proc., a najbardziej pesymistyczny scenariusz zakłada nawet wzrost o 0,2 proc. Skąd takie zmiany? Ponieważ nikt nie wie, jak długo potrwa jeszcze pandemia, przedsiębiorcy boją się finansowego ryzyka i większe inwestycje odkładają na później. Na przykład wiele firm, które zamierzają zakupić narzędzia do zdalnej pracy, zamiast zwiększać budżety na technologie, przeniosą po prostu środki finansowe z innych obszarów IT.
Coraz trudniej przewidzieć konsekwencje wynikające z nałożonych przez państwa rygorów, tym bardziej, że czas ich obowiązywania także jest w tej chwili niewiadomy. Niemniej trudno zaniechać działań, które pozwolą utrzymać się na powierzchni, takich jak wdrożenia rozwiązań technologicznych (w tym systemów ERP). Są one istotne dla utrzymania konkurencyjności i zwiększenie efektywności operacyjnej biznesu.
CZYTAJ TAKŻE: Wymiana starszych systemów ERP jest konieczna dla utrzymania konkurencyjności
Dostawcy rozwiązań IT rozumieją obawy klientów, dlatego tworzą nowe oferty dostosowane do dzisiejszych realiów. Przykładem takich działań może być Hicron specjalizujący się w rozwiązaniach SAP oraz rozwiązaniach dedykowanych konkretnym organizacjom, opierających się o technologie .NET, JAVA, Javascript.