To nie pierwsza tak duża awaria popularnych serwisów internetowych w ostatnim czasie. Ta obecna daje jednak wiele do myślenia w kontekście trwającego sporu o przejęcie Twittera przez Elona Muska.

Serwis Downdetector wskazywał, że o godz. 14 gwałtownie wzrosła liczba raportowanych problemów z dostępem do strony Twittera. Platforma społecznościowa na razie nie informuje o powodach awarii. W czerwcu głośno było o globalnej awarii Facebooka - przez sześć godzin na całym świecie nie działał serwis oraz takie platformy jak Messenger, Instagram i WhatsApp.

Czytaj więcej

Twitter chce pokonać Muska w cztery dni. Wykorzystuje jego własne tweety

Awaria Twittera to kolejne już kłopoty firmy. Najważniejszy problem to niesfinalizowana transakcja przejęcia przez kontrowersyjnego miliardera. Elon Musk wycofał się z akwizycji a sprawa już trafiła do sądu. Przesłuchania mogą ruszyć we wrześniu. Twitterowi zależy na czasie i zapowiada, że chce jak najszybciej przeprowadzić rozprawę, by pociągnąć do odpowiedzialności miliardera (umowa o akwizycji ma wygasnąć 24 października stąd firma chce, aby sprawa została rozpatrzona przed tym terminem). Przypomnijmy, że Musk zobowiązał się kupić Twittera za 44 mld dol.