Unia Europejska od lat podkreśla znaczenie rozwoju usług cyfrowych w państwach członkowskich, w tym konieczność umożliwienia obywatelom załatwiania spraw urzędowych w sieci.
Jeszcze w 2016 r. Komisja przyjęła plan działania na rzecz administracji elektronicznej na lata 2016-2020, w ramach którego w unijnych funduszach przeznaczono na rozwój cyfrowy UE ponad 5 mld euro. Także w nowym budżecie (2021-2027) Unia sfinansuje szereg inicjatyw wspierających transformację cyfrową z naciskiem na działania w zakresie administracji publicznej. I tak np. w ramach Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności 46 mld euro w całej UE przeznaczone zostanie na cyfryzację usług publicznych, a w ramach programu Cyfrowa Europa z całkowitym budżetem 7,5 mld euro, ponad 1,1 mld euro trafi na unowocześnienie urzędów w sieci. Konieczność inwestycji w cyfryzację unaoczniła zwłaszcza pandemia COVID-19, kiedy wiele aktywności życia codziennego, jak praca, edukacja, dostęp do urzędów, a nawet lekarzy, w dużej mierze przeniosło się do internetu.
Polska i Niemcy poniżej średniej UE
Zgodnie z unijną koncepcją dotyczącą rozwoju e-urzędów, do 2030 r. obywatele Unii i przedsiębiorstwa mają mieć możliwość załatwienia online najważniejszych usług publicznych. Ponadto wszyscy obywatele Unii mają mieć dostęp w sieci do swojej dokumentacji medycznej, a co najmniej 80 proc. możliwość korzystania z rozwiązań w zakresie identyfikacji elektronicznej, np. posiadać podpis elektroniczny.
Do realizacji tych celów zostało siedem lat tymczasem dzisiaj sytuacja cyfrowa w Unii, zwłaszcza jeśli chodzi o e-urzędy, wygląda różnie. Tegoroczny raport porównujący administrację elektroniczną w państwach UE (E-Government Benchmark 2022) ujawnił, że średnio w UE 71 proc. mieszkańców ma dostęp do urzędów online. Wciąż jednak istnieją znaczące różnice pomiędzy poszczególnymi krajami członkowskimi.