Rosja zakłóci wybory prezydenckie w Polsce? Ma nową broń

Hakerzy powiązani z Kremlem szykują się do uderzenia nad Wisłą. Atak ma zaburzyć majowe wybory prezydenckie w naszym kraju – ostrzegli właśnie eksperci Check Point, izraelskiej firmy specjalizującej się w cyberbezpieczeństwie.

Publikacja: 21.01.2025 04:10

Wybory prezydenckie w Polsce mogą paść ofiarą hakerów i dezinformacji

Wybory prezydenckie w Polsce mogą paść ofiarą hakerów i dezinformacji

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Sytuacja, jak ta, z którą miała do czynienia niedawno Rumunia, gdy na skutek rosyjskich działań w sieci listopadowe wybory prezydenckie zostały unieważnione, może się powtórzyć. Tak przynajmniej twierdzą analitycy, którzy obserwują wzmożoną aktywność hakerów powiązanych z Kremlem. Z najnowszego raportu Check Point, który „Rzeczpospolita” publikuje jako pierwsza, wynika, że na ich celowniku znalazł się teraz nasz kraj.

Foto: Paweł Krupecki

Celem jest szerzenie niepokoju i wątpliwości

„Wybory prezydenckie w Polsce będą celem rosyjskich hakerów” – przestrzegła właśnie izraelska firm od cyberbezpieczeństwa. Jej eksperci tłumaczą, że grupy, jak APT i NoName, podejmą „działania dezinformacyjne, wykorzystujące istniejące podziały społeczne, aby podważyć poparcie dla Ukrainy i kształtować opinię publiczną”. Uderzenie ma być skierowane na zakłócanie prawidłowego demokratycznego procesu majowych wyborów. Analitycy Check Point zwracają uwagę, że celem ataków mogą być też dziennikarze, aktywiści i lobbyści. „Hakerzy mają wykorzystywać inżynierię społeczną, phishing i złośliwe oprogramowanie do zbierania danych, by dyskredytować osoby zaufania publicznego” – czytamy w raporcie.

Czytaj więcej

Wybory w Polsce i AI przyniosą cyberwojnę oraz plagę deepfake

Wojciech Głażewski, dyrektor firmy Check Point Software w Polsce, tłumaczy, że rozpowszechniana przez grupy powiązane z Rosją dezinformacja ma za zadanie doprowadzić do spadku zaufania w uczciwość wyborów. – A to wpływa na negatywne odczucia wobec systemu politycznego, w którym funkcjonuje dana grupa wyborców – podkreśla. – Celem rosyjskich grup jest zaburzanie sprawnego działania instytucji publicznych i wzmożenie niepokoju w Polsce jako aktywnym partnerze, wspierającym Ukrainę podczas wojny – dodaje.

Przetarciem przed cyfrowym uderzeniem na Polskę będą lutowe wybory do Bundestagu w Niemczech. Fachowcy spodziewają się prób manipulacji opinią publiczną w okresie kampanii. Specjalistów niepokoi zawarty właśnie sojusz rosyjskich hakerów z NoName z francuską grupą Hackers Squad (obie ostatnio dokonały już cyberataków dezinformacyjnych m.in. na Litwę i Włochy). Największe zagrożenie upatrują jednak w grupie APT CopyCop. To ona w czerwcu ub.r. rozpowszechniała przed wyborami w USA fałszywe wideo z deepfake’ami przedstawiającymi polityków. Wykorzystywała na platformie X i Facebooku algorytmy, by dotrzeć do określonych grup wyborców. Boty generowane przez AI dalej rozpowszechniały dzielące opinię publiczną narracje, podszywając się pod prawdziwe artykuły, by polaryzować elektorat.

AI to nowa broń rosyjskich hakerów

Teraz też ma być stosowana sztuczna inteligencja. Check Point zauważa, iż AI na stałe już wpisała się w arsenał hakerów. Analizy tej firmy pokazują, że AI była wykorzystywana w co najmniej jednej trzeciej wyborów na całym świecie, które miały miejsce między wrześniem 2023 r. a lutym 2024 r. Niebezpieczeństwo to dostrzega również George Riekeles, dyrektor w European Policy Centre. Jak wyjaśniał w niedawnej rozmowie z „Financial Timesem”, obecnie znajdujemy się w nowej erze zagrożeń dla liberalnej demokracji. – Dezinformacja ze strony Rosji i podejmowane próby destabilizacji łączą się z brakiem odpowiedzialności za algorytmy ze strony BigTechów. Jeśli te algorytmy nie będą odpowiednio nadzorowane, obawiam się, że uniemożliwią one sprawowanie liberalnej demokracji – przekonywał Riekels.

Czytaj więcej

Cypryjski bank ostrzega: Polska wśród głównych celów cyberprzestępców

Z zagrożenia zdaje sobie sprawę Ministerstwo Cyfryzacji. Resort kilkanaście dni temu podał, że Polska wykryła wyszkoloną rosyjską grupę, której celem jest wpływanie na wybory w naszym kraju właśnie „poprzez rozpowszechnianie dezinformacji i rekrutowanie ludzi do tego celu”. Miała być ona inspirowana i wyszkolona przez rosyjski wywiad wojskowy GRU. Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapewnia jednak, że „podejmowane są działania mające zapewnić cyberbezpieczeństwo zbliżających się wyborów prezydenckich”. – Z uwagi na to, że szczególnie wrażliwym polem dla wrogich działań są prywatna infrastruktura cyfrowa oraz media społecznościowe, niezwykle ważne są nie tylko działania instytucji publicznych, lecz także sektora prywatnego, platform społecznościowych i wszystkich przedstawicieli społeczeństwa – wskazuje Gawkowski. – Bezwzględnie będziemy wymagać należytej staranności w tym zakresie, stosowania odpowiednich przepisów oraz współpracy z właściwymi podmiotami Krajowego Systemu Cyberbezpieczeństwa – podkreśla.

Cyberbezpieczeństwo – gdzie w Polsce jest najgorzej? Kogo atakują hakerzy?

Sytuacja nad Wisłą w zakresie cyfrowego zagrożenia jest alarmująca. Wedle analiz „Eset Threat Report” za II połowę 2024 r. Polska – pod względem liczby ataków – zajmuje już drugie miejsce na świecie. Udział zagrożeń wycelowanych w Polskę to niemal 7 proc. w ujęciu światowym. Przestępcy częściej uderzali tylko w Japonię (10 proc.).

Celem rosyjskich grup jest zaburzanie sprawnego działania instytucji publicznych i wzmożenie niepokoju w Polsce jako aktywnym partnerze, wspierającym Ukrainę podczas wojny

Beniamin Szczepankiewicz, analityk laboratorium antywirusowego Eset, tłumaczy, iż liczba cyberataków jest na fali wznoszącej i ów trend będzie się utrzymywał. Potwierdzają to dane Check Point. Według nich w ub.r. najczęściej uderzano w rodzimy sektor użyteczności publicznej oraz wojskowo-rządowy – te atakowane były odpowiednio 2063 i 2058 razy tygodniowo. Dla porównania ów wskaźnik w przypadku Słowacji to ok. 1400, a Niemiec – ok. 1300. Ale szczególnie niepokojąco wypadają statystyki dotyczące ataków wymierzonych w przedsiębiorstwa. Nasz kraj odnotował drastyczny ich wzrost, od stycznia 2024 r. do stycznia 2025 r. ich liczba zwiększyła się niemal dwukrotnie (z poziomu 1150 do 2100 tygodniowo). Choć rząd zapowiada, że cyberbezpieczeństwo będzie jednym z priorytetów polskiej prezydencji w UE, to polski biznes najwyraźniej nie myśli podobnie. Wiele podmiotów zaniedbuje ochronę, a pracownicy lekceważą podstawowe zasady bezpieczeństwa. Z badań firmy Dagma, działającej w branży bezpieczeństwa IT, wynika, że tylko 54 proc. ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa w Polsce uważa, że ich pracodawca dobrze organizuje ten obszar w przedsiębiorstwie. Jednocześnie przyznają, że w ostatnim czasie zwiększyła się liczba cyberataków na firmę (tak wskazało 28 proc. respondentów).

Czytaj więcej

Polskie firmy są bombardowane przez hakerów. Tak źle jeszcze nie było

– Zarządzającym nadal brakuje przekonania o wpływie cyberodporności na rozwój organizacji, a decyzje o podniesieniu wydatków w tym obszarze podejmują często dopiero na podstawie poniesionych już strat w wyniku cyberataków – komentuje Dawid Zięcina z firmy Dagma. – Jest to działanie responsywne, pokazujące niską świadomość istotności cyberbezpieczeństwa dla danego podmiotu – kontynuuje.

Eksperci uważają, że najsłabszym ogniwem są pracownicy, którzy wymagają dodatkowych szkoleń. Kamil Sadkowski, analityk w Eset, podkreśla jednak, iż w natłoku codziennych obowiązków szkolenia z zakresu cyberbezpieczeństwa bywają traktowane jak zło konieczne. – Dodatkowe procedury bezpieczeństwa postrzegane są jako nadmierna ostrożność i zbędne utrudnienie. Takie myślenie musi jednak odejść do lamusa – zastrzega.

Sytuacja, jak ta, z którą miała do czynienia niedawno Rumunia, gdy na skutek rosyjskich działań w sieci listopadowe wybory prezydenckie zostały unieważnione, może się powtórzyć. Tak przynajmniej twierdzą analitycy, którzy obserwują wzmożoną aktywność hakerów powiązanych z Kremlem. Z najnowszego raportu Check Point, który „Rzeczpospolita” publikuje jako pierwsza, wynika, że na ich celowniku znalazł się teraz nasz kraj.

Celem jest szerzenie niepokoju i wątpliwości

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
IT
Jest potwierdzenie potężnego ataku hakerskiego na polską firmę. Czy dane są bezpieczne?
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
IT
Polska objęta restrykcjami. USA ograniczą eksport najnowszych chipów
IT
Powrót bonanzy informatyków? Tyle mogą zarobić pracownicy IT
IT
Jest skuteczny sposób na zagłuszanie sygnału GPS przez Rosję. Podejrzano wieloryby
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
IT
Planowanie infrastruktury IT w MŚP
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego