Paweł Kolczyński: Szansą dla polskich firm jest wysoka specjalizacja

Technologie, które powstają w obrębie szeroko rozumianego przemysłu kosmicznego, bardzo często prędzej czy później wchodzą do powszechnego użytku – mówi Paweł Kolczyński, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP)

Publikacja: 26.05.2021 01:30

Paweł Kolczyński: Szansą dla polskich firm jest wysoka specjalizacja

Foto: mat. pras.

Jak rozwija się polski sektor kosmiczny?

To z jednej strony bardzo ciekawe, a z drugiej bardzo trudne pytanie, szczególnie aktualne w warunkach kryzysu, gdzie technologie kosmiczne stają się mniej bliskie zainteresowaniu zarówno decydentów, jak i społeczeństwa. Natomiast ten sektor zawsze rozwija się w swoim tempie, niezależnym od innych branż. Dzieje się tak dlatego, że technologie, które powstają w obrębie szeroko rozumianego przemysłu kosmicznego, bardzo często prędzej czy później wchodzą do powszechnego użytku; przemysł kosmiczny jest jednym z najbardziej innowacyjnych. Jeżeli spojrzymy na ten sektor w Polsce, to w zależności od przyjętych kryteriów możemy powiedzieć, że działa na nim 150–200 przedsiębiorstw. Polskie firmy są bardzo innowacyjne. Są to też najczęściej przedsięwzięcia bardzo startupowe, aczkolwiek pojawiają się już prawdziwi liderzy i przedsiębiorstwa, które ze względu na swój dorobek technologiczny, techniczny, innowacyjny osiągają pułapy, które pozwalają im wchodzić w prawdziwą działalność komercyjną.

Choć ze względu na pandemię część osób uważa finansowanie aktywności kosmicznej za pewien rodzaj ekstrawagancji, to nie widzę większego zagrożenia dla tej branży. Ważne jest, żeby państwo takie jak Polska, ale też Unia Europejska, tę branżę wspierało i współfinansowało. Mamy dowody na to, że polscy przedsiębiorcy są w stanie sprostać najwyżej postawionej poprzeczce oczekiwań ze strony na przykład przedsiębiorstw o ugruntowanej światowej renomie, działających na rynku unijnym, amerykańskim czy światowym. Nawet spółki, w których ARP posiada udziały, mogą liczyć na taką współpracę, mogą też liczyć na udział w wielu projektach organizowanych przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA).

Dlaczego technologie kosmiczne są ważne dla ARP?

Jak wspomniałem, przemysł kosmiczny jest jednym z najbardziej innowacyjnych, i to właśnie z tego powodu jest dla nas ważny, ponieważ innowacyjność generalnie generuje rozwój innowacyjności w obrębie całej gospodarki. Implementacja rozwiązań technicznych czy technologicznych wymyślanych w obrębie przedsiębiorstw space’owych bardzo często później dokonuje się w innych branżach. I to miała na uwadze Agencja Rozwoju Przemysłu, włączając się wiele lat temu we wsparcie tej branży. Nadal chcemy być takim podmiotem trochę patronującym, trochę wspierającym tę branżę, a po części rzecznikiem przedsiębiorstw, które w tej branży działają. Oczywiście nasza aktywność ma charakter nieco bardziej miękki, aczkolwiek nasze inwestycje kapitałowe, czy to w firmę Creotech Instruments, czy w PIAP Space, są dowodem na to, że jesteśmy również gotowi rozwijać najbardziej innowacyjne technologie, które są ważne z punktu widzenia na przykład interesu Skarbu Państwa czy bezpieczeństwa państwa.

Proszę powiedzieć więcej o tych działaniach Agencji Rozwoju Przemysłu związanych z sektorem kosmicznym.

Możemy je podzielić na dwa obszary. Pierwszy to inwestycje. Jesteśmy udziałowcem Creotechu oraz PIAP Space – spółki będącej wspólnym przedsięwzięciem Instytutu PIAP, wchodzącego w skład Sieci Badawczej Łukasiewicz, i ARP. Jesteśmy gotowi uczestniczyć w takich projektach. Mówimy o firmach, które pracują nad technologiami, które mogą być obiektywnie implementowane i które już w tej chwili z powodzeniem są sprzedawane odbiorcom zachodnioeuropejskim, dużym koncernom działającym w branży lotniczo-kosmicznej, czy też realizują zamówienia dla ESA.

A drugi obszar to wsparcie dla branży, przyjmujące różne formy. Na przykład w tym roku mamy już szóstą edycję programu stażowego dotyczącego rozwoju kadr sektora kosmicznego. Staramy się w ramach tego programu zachęcać i dawać młodym ludziom, polskim inżynierom, naukowcom możliwość pracy w polskich firmach space’owym. Współfinansujemy staże w tych firmach. Bardzo mocno angażujemy się też we współpracę z ESA, pracujemy nad ESA BIC Poland, czyli kolejnym centrum inkubacji biznesowej, które miałoby powstać w Polsce i które właśnie miałoby na celu wspieranie startupów opracowujących technologie kosmiczne. Mamy ARP Space Academy, czyli cykl szkoleń, które realizujemy we współpracy z jednostkami naukowymi, politechnikami. Ale też w obrębie ARP staramy się na bieżąco monitorować sektor przemysłu kosmicznego działającego w Polsce. Bardzo często też jednostki organizacyjne czy podmioty szeroko rozumianej grupy kapitałowej Skarbu Państwa zwracają się do nas z pytaniami, jesteśmy takim bankiem wiedzy w tym zakresie. Bardzo mocno rozwijamy współpracę z całym sektorem, ze stowarzyszeniami, które grupują przedsiębiorstwa kosmiczne. Kontynuujemy i bardzo mocno rozwijamy współpracę z Polską Agencją Kosmiczną. Staramy się też być przekaźnikiem pewnych sugestii co do dokumentów strategicznych dotyczących tego obszaru. I staramy się również w ramach różnych działań – takich jak chociażby Sieć Otwartych Innowacji – wspierać pracę firm kosmicznych. Stanowią one ok. 10 proc. beneficjentów tego programu.

A jakie są plany dalszych działań ARP w tym sektorze?

Na pewno będziemy kontynuować program stażowy. Plan obejmuje na pewno także domknięcie wszystkich kwestii dotyczących ESA BIC Poland i innych programów. Liczymy, że będziemy mocno rozwijali współpracę z ESA i że nadal będziemy rzecznikiem oraz koordynatorem działań dotyczących sektora kosmicznego w Polsce. Mam nadzieję, że dotychczasowe dwie inwestycje kapitałowe, o których wspomniałem, będą się dobrze rozwijały. Jesteśmy też gotowi pracować nad nowymi przedsięwzięciami.

W jakich dziedzinach ARP upatruje największych szans rozwoju dla polskiego sektora kosmicznego i jego obecności w skali europejskiej czy nawet światowej?

Bazując na naszych doświadczeniach, jesteśmy w stanie pochylić się nad elementami specjalistycznymi. Trudno bowiem mówić, zresztą podobne jest stanowisko Polskiej Agencji Kosmicznej, o na przykład dużej stricte polskiej misji kosmicznej.

Z podstaw zmiany strategii kosmicznej wynika, że będziemy starali się skupić na obszarach, które są najbardziej rozwinięte w polskich firmach z sektora kosmicznego, na tym, co wychodzi nam najlepiej. Naszych szans upatrujemy w opracowywaniu technologii robotycznych dotyczących przechwytywania satelitów i dokonywaniu ich napraw na orbicie. Nasze firmy takie technologie rozwijają. Na przykład PIAP Space specjalizuje się w ramionach robotycznych, w unikatowych elementach służących do mocowania satelitów w rakietach nośnych. Duże osiągnięcia mamy także w branży informatycznej, a także w branży przygotowania wyspecjalizowanych urządzeń, które są montowane na obiektach wysyłanych w przestrzeń kosmiczną. Na pewno możliwa jest dalsza polonizacja tych urządzeń, które wykorzystywane są przy projektowaniu misji kosmicznych, również międzyplanetarnych.

Warto pamiętać, że na wielu łazikach czy sondach kosmicznych można odnaleźć wyspecjalizowaną aparaturę czy jej część, która została stworzona przez polskich naukowców i wyprodukowana przez polskie przedsiębiorstwa. Na tę specjalizację trzeba bardzo mocno postawić i rozwijać te obszary i aktywności, które są dla nas najmocniejsze, najbardziej istotne. Po to, by przyszłe misje zawierały jak największy komponent z Polski.

Materiał powstał we współpracy z ARP

CV

Paweł Kolczyński, wiceprezes ARP SA. Ma wieloletnie doświadczenie w nadzorze właścicielskim i procesach restrukturyzacji. Nauczyciel akademicki Kolegium Nauk Ekonomicznych i Społecznych Politechniki Warszawskiej, SWPW w Płocku i PWSZ w Płocku. Absolwent Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i podyplomowych Europejskich Studiów Specjalnych w Centrum Studiów Europejskich im. Jeana Monneta przy Wydziale Prawa i Administracji UMK.

""

cyfrowa.rp.pl

Jak rozwija się polski sektor kosmiczny?

To z jednej strony bardzo ciekawe, a z drugiej bardzo trudne pytanie, szczególnie aktualne w warunkach kryzysu, gdzie technologie kosmiczne stają się mniej bliskie zainteresowaniu zarówno decydentów, jak i społeczeństwa. Natomiast ten sektor zawsze rozwija się w swoim tempie, niezależnym od innych branż. Dzieje się tak dlatego, że technologie, które powstają w obrębie szeroko rozumianego przemysłu kosmicznego, bardzo często prędzej czy później wchodzą do powszechnego użytku; przemysł kosmiczny jest jednym z najbardziej innowacyjnych. Jeżeli spojrzymy na ten sektor w Polsce, to w zależności od przyjętych kryteriów możemy powiedzieć, że działa na nim 150–200 przedsiębiorstw. Polskie firmy są bardzo innowacyjne. Są to też najczęściej przedsięwzięcia bardzo startupowe, aczkolwiek pojawiają się już prawdziwi liderzy i przedsiębiorstwa, które ze względu na swój dorobek technologiczny, techniczny, innowacyjny osiągają pułapy, które pozwalają im wchodzić w prawdziwą działalność komercyjną.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie i komentarze
Dominik Skoczek: W Polsce cyfrowi giganci mają się dobrze
Opinie i komentarze
Tantiemy autorskie z internetu: jak korzyści nielicznych przekuć w sukces wszystkich
Opinie i komentarze
Od kredy i tablicy po sztuczną inteligencję. Szkoła chce być na czasie
Opinie i komentarze
Odpowiedzialne innowacje, czyli wątpliwości wokół Neuralinka i sterowania myślami
Opinie i komentarze
Prof. Ryszard Markiewicz: Można obciążyć producentów filmów wypłatami dla twórców i artystów