Użytkownicy Facebooka, którzy korzystali z tego narzędzia, nie będą dostawać powiadomień, gdy algorytmy wykryły ich twarz na cudzym zdjęciu czy filmie. Firma wyjaśnia, że zdecydowała się na ten krok, choć system rozpoznawania twarzy mógł być ceniony przez wielu użytkowników, a wspomniana technologia może być przydatnym narzędziem przy weryfikacji tożsamości lub przy zapobieganiu oszustwom.
Jak napisał na blogu wiceprezes firmy ds. sztucznej inteligencji Jerome Pesenti, „istnieje wiele obaw związanych z miejscem rozpoznawania twarzy w społeczeństwie, a prawodawcy wciąż pracują nad jasnym zestawem zasad, które regulowałyby użycie tej technologii. W sytuacji tej niepewności ograniczenie rozpoznawania twarzy do wąskiej grupy przypadków jest właściwe”.