Cyfrowe ekrany zmienią krajobraz miast

Nowoczesne ekrany cyfrowe zamiast billboardów oraz tradycyjnych nośników reklam i informacji – to przyszłość biznesu i miast smart.

Publikacja: 29.04.2019 11:09

Cyfrowe ekrany zmienią krajobraz miast

Foto: Samsung, mat. pras.

Przystanki autobusowe, hall centrum handlowego, sklepy z odzieżą, drogerie, dworce i lotniska czy sieci salonów usługowych – to tylko kilka z miejsc, w których możemy spotkać zaawansowane ekrany tzw. zmiennej treści. Wyświetlacze LCD lub LED, pozornie podobne do naszych domowych telewizorów, to jednak w praktyce całkowicie inne, innowacyjne i zaawansowane narzędzie, które pozwala nie tylko na prezentację reklam czy informacji, ale również zbierać cenne dane i wchodzić w interakcje z otoczeniem. A wszystko po to, by w sposób jak najbardziej precyzyjny dotrzeć do klienta sklepu czy podróżnego.

Ten perspektywiczny rynek- określany jako digital signage rośnie na świecie jak na drożdżach. Według różnych prognoz w 2023–2024 r. ma być już wart 30–32 mld dol.

Walka o uwagę klienta

W latach 2019–2024 dynamika rozwoju branży digital signage sięgać ma ok. 10 proc. rocznie. Tylko w br. jego globalna wartość wedle analityków MarketsandMarkets przekroczy 20 mld dol. Dane firmy Moffett Nathanson Research wskazują, że w sumie cyfrowa prezentacja treści w 2020 r. będzie stanowić już 54 proc. rynku tego typu ogłoszeń, deklasując reklamy TV (31 proc.) czy tradycyjne nośniki drukowane (14 proc.).

CZYTAJ TAKŻE: Składane ekrany to rewolucja. Po Samsungu wprowadzą je inni producenci

– Kiedyś o sile sprzedaży produktów decydowała marka i jakość. Dziś jednak te różnice się wyrównują i trzeba klienta umieć zainteresować. Rozgrywka o uwagę klienta toczy się więc na poziomie komunikacji. Nowoczesne ekrany mogą dać firmie przewagę konkurencyjną – mówi Wojciech Zaskórski, Enterprise Business Director w Samsung Electronics Polska.

Koreański koncern to wiodący dostawca tego typu rozwiązań na świecie. Jak podaje IDC, w II kwartale ub.r. odpowiadał za 1/3 rynku digital signage (dostarczył w tym okresie blisko 300 tys. ekranów). Największe wzrosty odnotował w Kanadzie (wzrost o 40 proc.) i Ameryce Łacińskiej (wzrost o ponad 215 proc.).

Polski rynek profesjonalnych ekranów jeszcze raczkuje. Znaczenie tego narzędzia w dotarciu do konsumentów coraz mocniej trafia jednak do świadomości przedsiębiorców, instytucji i samorządów.

– Przeciętny warszawiak na przystankach spędza ponad 1 godz. dziennie. To przedstawia ogromny potencjał dla dostawców treści reklamowo-informacyjnych, które mogłyby być wyświetlane na instalowanych tam ekranach – przekonuje Wojciech Zaskórski.

CZYTAJ TAKŻE: Telewizory wielkie i wciąż nienasycone

Takie ekrany mogą być montowane na wiatach, budynkach czy w sklepowych witrynach, zastępując tradycyjne billboardy. Dziś tzw. outdoor (reklamy zewnętrzne) w Polsce znajduje się jednak wciąż w świecie analogowym. Nadciągająca szybkimi krokami transformacja cyfrowa to szansa na uporządkowanie przestrzeni publicznej. Rozwiązanie to wpisuje się również w ideę ustawy krajobrazowej, która ma ograniczać tzw. szum reklamowy w miastach (to u nas duży problem, bo wedle statystyk mamy nawet 50 razy więcej reklam niż w miastach niemieckich).

Porządkowanie przestrzeni

– Tysiące billboardów na ulicach polskich miast to śmietnik. Uporządkować to mogą cyfrowe rozwiązania, które – gwarantując wymienność kontentu – są w stanie zastąpić tradycyjne nośniki – tłumaczy Enterprise Business Director w Samsung Electronics Polska. I podkreśla, że jeden taki nowoczesny ekran jest w stanie obsłużyć np. 20 kampanii, które musiałyby w tradycyjnym modelu korzystać z aż 20 billboardów.

– Digital signage daje wiele możliwości – porządkuje przestrzeń, ale i umożliwia dostęp do szerokiego przekazywania informacji w ramach smart city, choćby Rządowemu Centrum Bezpieczeństwa, które może w ten sposób publikować ostrzeżenia i komunikaty o zagrożeniach – kontynuuje Zaskórski. – Paleta możliwości wykorzystania tej technologii jest praktycznie nieograniczona – dodaje nasz rozmówca.

Więcej informacji znajdziesz:  https://www.samsung.com/pl/business/displays/

Materiał powstał we współpracy z firmą SAMSUNG

Przystanki autobusowe, hall centrum handlowego, sklepy z odzieżą, drogerie, dworce i lotniska czy sieci salonów usługowych – to tylko kilka z miejsc, w których możemy spotkać zaawansowane ekrany tzw. zmiennej treści. Wyświetlacze LCD lub LED, pozornie podobne do naszych domowych telewizorów, to jednak w praktyce całkowicie inne, innowacyjne i zaawansowane narzędzie, które pozwala nie tylko na prezentację reklam czy informacji, ale również zbierać cenne dane i wchodzić w interakcje z otoczeniem. A wszystko po to, by w sposób jak najbardziej precyzyjny dotrzeć do klienta sklepu czy podróżnego.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Technologie
Chiny zbudowały śmigłowiec przyszłości. Zaatakuje w otoczeniu dronów
Technologie
Dlaczego się starzejemy? Naukowcy już wiedzą
Technologie
Niezwykły samolot JetZero bliski startu. To ma być przełom w lotnictwie
Technologie
Strach zajrzeć do lodówki. Gdzie wkrótce trafi sztuczna inteligencja i boty
Technologie
Twórca ChatGPT: Tylko fuzja jądrowa może zaspokoić sztuczną inteligencję