– Wartość samego tylko rynku sztucznej inteligencji w ochronie zdrowia na koniec 2019 roku wyniesie 1,7 mld dol. Cyfrowa analityka zdrowotna, oparta na obróbce danych, to 68 mld dol. Stąd rosnące zainteresowanie funduszy venture capital finansowaniem startupów oferujących rozwiązania i usługi w obszarze zdrowia cyfrowego. Od kilku lat solidne perspektywy rozwoju notują sektor prób klinicznych oraz branża genomiczna, pokrewna genetyce i ściśle związana z bioinformatyką – tłumaczy dr. Waldemar Karpa.
CZYTAJ TAKŻE: Medycyna rządzi w internecie rzeczy
Wartość dziesięciu najdroższych spółek produkujących urządzenia medyczne wynosi od 13,6 do 29,9 mld dol. Na pierwszym miejscu zestawienia znalazła się firma Medtronic zajmująca się między innymi leczeniem zaburzeń rytmu serca i innowacjami chirurgicznymi. Tylko w 2018 r. spółka wypracowała niemal 30 mld dol. przychodu. Na drugim miejscu natomiast znalazła się spółka DePuy Synthes z wyceną 27 mld dol. i działalnością w sektorze diabetologii i chorób serca.
Na liście pojawiają się spółki zależne i oddziały wielkich korporacji, takich jak Siemens, GE i Philips, które w sektorze innowacji medycznych budują swoje pozycje przez rozwijanie działów B+R lub intensywne akwizycje istniejących podmiotów. Do tego mocno inwestują w sztuczną inteligencję, która ma się stać narzędziem niezbędnym w badaniu pacjenta.
CZYTAJ TAKŻE: Telemedycyna i teleopieka to żyła złota. Chcą się do niej dobrać polskie firmy