Firmy oponiarskie Yokohama Rubber i Alps Alpine prowadzą zaawansowane prace badawczo-rozwojowe nad potencjałem wprowadzenia rozwiązań polegających na cyfrowym przetwarzaniu danych uzyskanych z czujników opon i zarządzaniu nimi. Te są w stanie mierzyć zużycie bieżnika, warunki panujące na nawierzchni drogi i ciśnienie kół. Teraz czas na opracowanie systemów i aplikacji służących do przekazywania użytkownikom oraz pojazdom autonomicznym danych uzyskanych z ogumienia. To miałby być istotny element rozwoju w motoryzacji standardu CASE (skrót od „connected” – sprzęty połączone online, „autonomous” – autonomiczny, „shared” – współdzielony, i „electric” – elektryczny), który ma zdominować tę gałąź przemysłu i wpisać się także w dynamiczny rozwój technologii IoT (internet rzeczy).

CZYTAJ TAKŻE: Elektryczny samochód od Apple w 2024 r. A mogli tanio kupić Teslę.

Do projektu Yokohamy i Alpine dołączyła firma Zenrin – zadeklarowała zaangażowanie w tworzenie biblioteki danych rzeczywistych. Już zebrała różnorodne dane z 1741 miast, miasteczek i wsi w Japonii (przetwarzanie tych danych następuje w oparciu o bazę kartograficzną).

Firma zbadała potencjał rozwoju nowej dziedziny działalności poprzez powiązanie danych kartograficznych z różnorodnymi danymi dynamicznymi będącymi w posiadaniu koncernów. Zenrin zamierza więc wykorzystać informacje pozyskiwane z „inteligentnych” opon, by na tej podstawie – wspólnie z partnerami – budować (przy wykorzystaniu analityki Big Data) nowe funkcjonalności i usługi. To niezwykle perspektywiczny projekt.

Yokohama Rubber w ramach tego przedsięwzięcia odpowiadać ma m.in. za opracowanie technologii wykrywania zużycia bieżnika i stanu nawierzchni drogi, a także produkcję opon wyposażonych w czujniki. Alps Alpine dodatkowo ma udostępnić platformę systemową do przesyłania danych zebranych z czujników do chmury. Zenrin z kolei dostarczy szczegółowe mapy i informacje o ruchu oraz rozwiązanie uwzględniające dane ze „smart” opon w mapowaniu i analizie danych. Ta nowa odsłona IoT w świecie motoryzacji ma sprawić, że – poprzez integrację danych o stanie dróg z danymi o natężeniu ruchu i nawigacją – w przyszłości jazda będzie bardziej komfortowa i bezpieczna.