Szacuje się, że w 2025 r. w Polsce działać będzie m.in. na dachach domów i farmach ponad 420 tys. ton takich instalacji (ich łączna moc może wynieść prawie 8 tys. MW). Szacując jednak, że średnia żywotność paneli wynosi 20–30 lat, a boom na energetykę odnawialną trwa już parę lat, wkrótce staniemy przed potężnym kłopotem z utylizacją zużytych instalacji słonecznych.
CZYTAJ TAKŻE: Polska technologia AI pomoże ściągnąć energię ze słońca
Eksperci twierdzą, że zaleje nas w najbliższych latach ponad 100 t takich odpadów. Nadzieją jest recykling – z paneli można odzyskiwać surowce, jak aluminium, krzem czy szkło. Niestety na razie są to jednak często metody niekompletne lub mało wydajne i kosztowne. Tu ratunkiem ma być najnowszy projekt, nad którym pochylają się badacze w laboratoriach AGH. Władze uczelni – wraz ze spółką technologiczno-badawczą 2loop Tech – utworzyły konsorcjum w celu przeprowadzenia badań i działań wdrożeniowych. Co ciekawe, w skład zespołu wchodzą również naukowcy z Czech i Słowacji.
– Stajemy przed globalnym wyzwaniem zagospodarowania zużytych paneli fotowoltaicznych. Nasze metody ich przetwarzania, opracowane wraz z 2loop Tech, będą ekologiczne, ale i efektywne ekonomicznie. Odzyskamy praktycznie wszystko co możliwe, łącznie z metalami szlachetnymi, takimi jak srebro, w formie umożliwiającej ich ponowne wykorzystanie – zapowiada prof. Marek Cała, dziekan Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii AGH w Krakowie. I podkreśla, że już teraz światowa gospodarka musi podjąć wyzwanie, bo za 5 czy 10 lat będzie za późno.