Aktualizacja: 10.04.2025 09:42 Publikacja: 12.02.2019 12:28
Foto: Bloomberg
Wyobraźmy sobie system, który pozwala z dużą precyzją namierzyć skorumpowanego urzędnika, integruje informacje z ponad 150 baz danych, sprawdza, czy dany urzędnik lub jego krewni dokonywali podejrzanych transakcji na rynku nieruchomości, czy ich konta bankowe zbyt szybko nie rosły, czy kupowali ostatnio nowe samochody. Przygląda się podejmowanym decyzjom administracyjnym i powiązaniom między administracją a prywatnym biznesem. Ocenia też prawdopodobieństwo tego, że funkcjonariusz publiczny bierze łapówki. Science fiction? Nie.
Długowieczność nie jest mrzonką – uważa Peter Diamandis, biznesmen i futurolog. Jego zdaniem wystarczy, że przet...
Połączenie konia z quadem to środek transportu przyszłości, nad jakim pracuje japoński koncern znany głównie z p...
Naukowcy z Uniwersytetu w Ratyzbonie dowiedli, że bromosiarczek chromu (CrSBr) ma niezwykłe właściwości i pozwal...
Należąca do Google spółka specjalizująca się w sztucznej inteligencji opublikowała 145-stronicowy dokument na te...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Rozwijane przez firmę Neuralink chipy mózgowe, które mają pomóc odzyskać wzrok, jeszcze w tym roku zostaną wszcz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas