Początkowo wydarzenie zaplanowano na minioną środę, ale z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych musiano przenieść na sobotę. Decyzję podjęto 17 minut przed startem. Rakieta z modułem załogowym Crew dragon wystartuje z Kennedy Space Center na Przylądku Canaveral na Florydzie.
To może być przełomowy moment dla kosmicznych ambicji USA i początek nowej ery podboju przestrzeni pozaziemskiej. Po raz pierwszy za takim gigantycznym przedsięwzięciem kosmicznym stoi prywatna firma. To również kamień milowy programu NASA, dotyczących komercyjnych lotów.
CZYTAJ TAKŻE: Historyczny lot załogowy SpaceX odwołany. Przez pogodę
W ramach misji Demo-2 amerykańscy astronauci Robert Behnken i Douglas Hurley wyruszą na Międzynarodową Stację Kosmiczną, w której obecnie mieszkają dwaj Rosjanie i jeden Amerykanin. Dokowanie ma nastąpić w niedzielę ok. 16.30 czasu polskiego.
Będzie to pierwszy załogowy lot, który rozpocznie się w USA od roku 2011, kiedy zakończył się program misji wahadłowców. W ostatnich latach Amerykanie latali w statkach Sojuz. Chcą się jednak uniezależnić od rosyjskiej agencji kosmicznej i jej wysokich opłat (80 mln dol. za lot astronauty).