Aktualizacja: 18.05.2025 19:14 Publikacja: 02.07.2019 17:57
Praca „What a Loving and Beautiful World” przygotowana przez team lab pozwala widzowi de facto wejść do środka dzieła i zmieniać jego treść.
Foto: teamlab
Wystawa w Centrum Barbican siłą rzeczy wzbudziła duże emocje i oczekiwania. Po niedawnej licytacji pierwszych obrazów namalowanych przez algorytmy – jeden kupiono za ponad 430 tys. dol. przy spodziewanej cenie do 10 tys. dol. – rynek mocno zwrócił się w stronę automatyzacji w sztuce, choć nie jest to trend ani nowy, ani specjalnie odkrywczy. Już w latach 70. XX wieku powstawały tzw. obrazy robotyczne Harolda Cohena. Z kolei maszynową produkcję obrazów na szeroką skalę prowadził choćby Andy Warhol w swojej Fabryce.
Sztuczna inteligencja może spontanicznie rozwijać normy i relacje społeczne podobne do ludzkich, jak wykazało ba...
Przed naukowcami stoi potężne wyzwanie, jak okiełznać ogromny potencjał tkwiący w komputerach kwantowych. Mogą w...
Role się odwróciły. Studentka Northeastern University w Bostonie zażądała zwrotu czesnego po tym, jak przyłapała...
Zajęcia z zastosowania AI w biznesie biły rekordy popularności. Pokazały, że również w sektorze MSP jest otwarto...
To drewno jest odporne na ogień, wodę i szkodniki oraz dziesięciokrotnie twardsze od stali. Amerykańska firma mo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas