Nie chodzi jednak o tworzenie hybrydy człowieka i głowonoga, ale o stworzenie tzw. genu niewidzialności, który wyzwala umiejętność aktywnego kamuflażu.
CZYTAJ TAKŻE: Podróże w czasie? Amerykański naukowiec znalazł rozwiązanie
Zespół bioinżynierów, majstrując przy genezie ludzkich komórek, tak je zmodyfikował, że te były w stanie wytwarzać białko kałamarnicy, zwane refleksyną. „New Atlas”, który opisuje odkrycie, wskazuje, iż refleksyna ma szczególne właściwości rozpraszania światła, tworząc wrażenie przezroczystości lub opalizacji. Takie „hakowanie” ludzkich genów – jak zapewniają przedstawiciele z Uniwersytetu w Kalifornii – nie ma na celu stworzenia jednak człowieka wyposażonego w moce niewidzialności.
CZYTAJ TAKŻE: Mikroczipy pod skórą zamiast biletu czy kluczy. Niebezpieczna moda
Jak pisze „Nature Communications”, inżynierowie biomolekularni z Irvine pracują w laboratorium szukając nowych materiałów rozpraszających światło, a ludzkie komórki służą im jedynie jako jeden z materiałów doświadczalnych. Chodzi o tzw. piaskownicę biologiczną, gdzie komórki człowieka wykorzystywane są jedynie do przeprowadzania doświadczeń.