Firma z historią sięgającą XIX wieku nie kojarzy się z innowacjami, branża jaką reprezentuje czyli rolnictwo, jeszcze mniej. Tymczasem stoisko i prezentacja nowego rozwiązania John Deere na targach CES w Las Vegas wzbudziło ogromne zainteresowanie. Firma pokazała bowiem ogromny, 20-tonowy kombajn, który jest samobieżny. Rolnik może go oczywiście dokładnie nadzorować dzięki tabletowi czy smartfonowi, niemniej urządzanie potrafi poradzi sobie samo w zbiorach.
Na tym innowacje się nie kończą, we wnętrzu ma bowiem szereg skanerów i kamer które na bieżąco monitorują stan zbieranego ziarna i dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji oceniają jego stan i stopień dojrzałości. Dzięki czemu kombajn może je od razu dzielić i segregować w zależności od klasy, albo wręcz zostawić rośliny na polu aby jeszcze dojrzały. Może tez usuwać plony uszkodzone czy zepsute.