Konsumenci kolejek nie lubią, a nawet co drugi, widząc je przed kasami, rezygnuje z zakupów. Trudno też z nimi walczyć, wciąż obsadzając wszystkie kasy, ponieważ to zbyt kosztowne rozwiązanie ze względu na problemy ze znalezieniem pracowników (trzeba im więcej zapłacić).
CZYTAJ TAKŻE: Klient pod lupą sztucznej inteligencji
Polska firma stworzyła system oparty o sztuczną inteligencję, który przewiduje ruch w sklepie, pomagając w optymalizacji zatrudniania i efektywnego rozmieszczania towarów na półkach.
Nie chodzi tylko o zauważenie kolejek w momencie ich powstawania, ponieważ to zrobi monitoring. Ten system analizuje także dane historyczne, co umożliwia prognozowanie ruchu w sklepie. Brane są pod uwagę trendy, ułożenie produktów, dzień tygodnia, godziny odwiedzania sklepu, nadchodzące święta i wydarzenia, dane regionalne i pogodowe.
CZYTAJ TAKŻE: Gotówka pokonała Amazona