Robo-psy – czteronożne automaty, przeznaczone m.in. do rekonesansu i zadań zwiadowczych są wyposażone w sztuczną inteligencję. Testuje je obecnie australijska armia. Kontrolowane są jednak nie za pomocą komputera, lecz fal mózgowych. Telepatyczne sterowanie na odległość odbywa się za pomocą specjalnego zestawu gogli z bioczujnikami. Żołnierz wyposażony w taki zestaw jest w stanie wydawać maszynie polecenia za pomocą myśli (system AI analizuje fale mózgowe). Cały proces nie jest trudny do opanowania. – Jest bardzo intuicyjny. Zajęło to tylko kilka sesji – przyznaje, cytowany przez serwis Interesting Engineering, sierżant Damian Robinson z 5. Batalionu Wsparcia Służb Bojowych.

Czytaj więcej

Chiński robot jak Terminator. Zmienia kształt i przelewa się przez kraty

Robinson, który testował innowacyjne gogle HoloLens, wskazuje, że wbrew pozorom nie trzeba myśleć o czymś specjalnie intensywnie, by robo-pies wykonał konkretne polecenie, a wystarczy skoncentrować wzrok np. na punkcie, do którego ma się przemieścić maszyna. Robot o nazwie Vision 60 Ghost i specjalne gogle do sterowania to przedsięwzięcie, za którym stoją naukowcy z University of Technology w Sydney oraz eksperci z Defense Innovation Hub i Defence Science & Technology Group.