Złodzieje mają problem. „Raport mniejszości” inspiracją dla sklepów

Systemy przewidujące kradzież jeszcze przed jej dokonaniem czy niewidzialne chipy umieszczane na produktach – branża handlowa szuka sposobu na złodziei.

Publikacja: 05.09.2023 09:18

Sztuczna inteligencja ma łapać złodziei, i to nie tylko w sklepach stacjonarnych, ale również w siec

Sztuczna inteligencja ma łapać złodziei, i to nie tylko w sklepach stacjonarnych, ale również w sieci

Foto: shutterstock

Nowatorski scenariusz filmu „Raport mniejszości”, który opowiada o technologii pozwalającej przewidzieć przyszłość, a winnych ukarać, zanim popełnią zbrodnię, mógł wydawać się widzom fikcją, zwłaszcza w 2002 r., gdy trafił na ekrany. Jednak galopujący technologiczny postęp sprawił, że wizja twórców filmu nabiera realnych kształtów. Podobny projekt jest już opracowywany przez naukowców i ma zostać wykorzystany do przewidywania i zapobiegania sklepowym kradzieżom.

Innowacyjnej „broni” na złodziei powstaje jednak więcej. Sektor handlowy nie zamierza szczędzić pieniędzy, by zwalczyć plagę kradzieży w sklepach. Emerytowany policjant przed ekranem monitoringu to już przeszłość. Teraz czas na sztuczną inteligencję.

Niewidoczny chip zablokuje wiertarkę

Z najnowszych danych polskiej policji wynika, że w pierwszej połowie br. doszło do niemal 24 tys. przestępstw i ponad 136 tys. wykroczeń kradzieży w sklepach. Co do tych pierwszych to odnotowano ich o 39 proc. więcej niż rok wcześniej, a w przypadku drugich wzrost sięgnął 22 proc. O skali procederu mogą świadczyć straty branży handlowej – szacuje się, że tylko kradzieże produktów spożywczych to uszczerbek rzędu 5 mld zł rocznie.

Czytaj więcej

Tego nie przewidziano. Roboty dostawcze padają łupem złodziei i wandali

Sprzedawcom z pomocą przychodzą naukowcy. Chodzi m.in. o systemy AI wychwytujące potencjalnych złodziei. Oprogramowanie w czasie rzeczywistym analizuje obraz z kamer i wyłapuje nietypowe zachowania i ruchy. Ma ono nie tyle pomóc w złapaniu złodzieja, ile zapobiec wykroczeniu. Taką technologię rozwijają badacze z Uniwersytetu Florydzkiego. Odtwarzają oni różnego rodzaju sytuacje sklepowe i analizują, w których punktach i w jakich okolicznościach dochodzi do tego typu nielegalnych zdarzeń. Eksperci tamtejszego Loss Prevention Research Center (to w LPRC opracowuje się i testuje systemy antykradzieżowe dla handlu) wskazują głównie na miejsca przy kasach, alejki między półkami i sklepowe parkingi. Wyniki tych badań porównywanie są następnie z medycznymi badaniami klinicznymi każdego z przypadków. Według dr. Reada Hayesa, dyrektora LPRC, chodzi bowiem o to, by sprawcę namierzyć, nim stanie się złodziejem. Część systemów bazuje nie tylko na wykrywaniu nietypowych zachowań, ale również na metodzie rozpoznawania twarzy.

W laboratoriach tworzone są też niewidzialne znaczniki towarów, które muszą być dezaktywowane przy kasie. Taki projekt rozwija m.in. firma Sensormatic Solutions. Opracowany przez nią chip przyczepia się np. do elektronarzędzi i – choć jest niezauważalny dla klienta – sprawia, że np. wiertarka nie będzie działała, dopóki zabezpieczenie nie zostanie wyłaczone przez sprzedawcę.

W internecie wcale nie jest bezpieczniej

Co ciekawe, złodzieje są też plagą w sklepach internetowych (posługują się m.in. skradzionymi kartami płatniczymi lub zhakowanymi kontami bankowymi, a wyspecjalizowane grupy hakerskie potrafią generować fałszywe kody promocyjne). – Ci są nawet groźniejsi, nie można ich bowiem złapać za rękę, a ich kradzieże z reguły opiewają na większe kwoty. Zaprzęgnięcie do walki z nimi sztucznej inteligencji jest koniecznością – mówi Tomasz Niedźwiecki, prezes firmy TakeDrop. I wskazuje, iż taki system AI sam może się uczyć nowych metod e-kradzieży, w krótkim czasie po ich pojawieniu się na rynku, wykrywając zaawansowane oszustwa i zabezpieczając transakcje online.

Jak podkreśla ekspert, innym zagrożeniem, z którym nie muszą się mierzyć sklepy stacjonarne, jest wyciek danych klientów. – A to też kradzież. I poważna rysa na wizerunku sklepu. Taka sytuacja naraża przedsiębiorcę na duże kary finansowe – zauważa Niedźwiecki.

Nowatorski scenariusz filmu „Raport mniejszości”, który opowiada o technologii pozwalającej przewidzieć przyszłość, a winnych ukarać, zanim popełnią zbrodnię, mógł wydawać się widzom fikcją, zwłaszcza w 2002 r., gdy trafił na ekrany. Jednak galopujący technologiczny postęp sprawił, że wizja twórców filmu nabiera realnych kształtów. Podobny projekt jest już opracowywany przez naukowców i ma zostać wykorzystany do przewidywania i zapobiegania sklepowym kradzieżom.

Innowacyjnej „broni” na złodziei powstaje jednak więcej. Sektor handlowy nie zamierza szczędzić pieniędzy, by zwalczyć plagę kradzieży w sklepach. Emerytowany policjant przed ekranem monitoringu to już przeszłość. Teraz czas na sztuczną inteligencję.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Technologie
Te grupy zawodowe już cierpią przez algorytmy. Najwięksi przegrani boomu AI
Technologie
Prymitywna broń ze starożytności sieje spustoszenie wśród Rosjan. Drony kończą dzieło
Technologie
Sztuczna inteligencja lubi kłamać. Bolesne wpadki firm
Technologie
Dwunożne roboty podbijają świat. Wiadomo już, kiedy dorównają człowiekowi
Technologie
Powstała przełomowa bateria wodna. Może odesłać akumulatory litowe na emeryturę