Nadciąga superszybki następca Predatora. To „dyskretny zabójca”

Firma General Atomics ujawniła właśnie najnowocześniejszego drona opracowanego dla Laboratorium Badawczego Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (AFRL). Mowa o XQ-67A – odrzutowym bezzałogowcu, który miałby zastąpić zasłużone w boju Predatory.

Publikacja: 12.02.2024 11:00

Siły Powietrzne USA mają przeprowadzić pilotaż bezzałogowca w połowie br. Wiadomo, że dron ma być sz

Siły Powietrzne USA mają przeprowadzić pilotaż bezzałogowca w połowie br. Wiadomo, że dron ma być szybszy niż załogowe myśliwce

Foto: General Atomics, X

O nowym projekcie na razie nie wiele wiadomo. Eksperci określają go jako „dyskretny” (maszyna wyposażona jest w liczne czujniki oraz systemy zapobiegające wykryciu) i „zabójczy” (ma prowadzić misje nie tylko zwiadowcze, ale również uderzeniowe). Firma nie ujawnia jakie uzbrojenie znajdzie się na XQ-67A. Obecny model MQ-1 Predator, który również jest produkowany przez General Atomics Aeronautical Systems, może przenosić dwa kierowane pociski rakietowe AGM-114 Hellfire klasy powietrze-ziemia oraz pociski AIM-92 Stinger klasy powietrze-powietrze.

Nowy dron, czyli pożegnanie Predatora

Predatora wprowadzono do służby w 1995 r. Służył m.in. w Afganistanie, Iraku, Jemenie, Serbii oraz Libii. XQ-67A na razie jest w fazie testów. General Atomics pokazało już zdjęcia i filmy przedstawiające drona podczas kołowania w ramach przygotowań do pierwszego lotu. Siły Powietrzne USA mają przeprowadzić pilotaż tego pojazdu w połowie br. Wiadomo, że dron ma być szybszy niż załogowe myśliwce. Jego konstrukcja opiera się na rodzinie samolotów Gambit (General Atomics opracował ją dla innego programu Sił Powietrznych o nazwie Collaborative Combat Aircraft), które mają za zadanie pełnić rolę powietrznych stacji zwiadowczych i platform walki elektronicznej.

Czytaj więcej

Schwytany agent może „sypać". Dlatego Chiny skorzystają ze szpiegów-robotów

XQ-67A ma być sterowany przez operatora. Jak wskazuje serwis Interesting Engineering, na razie nic nie wiadomo o tym, by bezzałogowiec miał działać pod pełną kontrolą systemów AI, czy też w sposób choćby półautonomiczny. Sprzęt od General Atomics ma jednak paru godnych rywali. Wystarczy wspomnieć o XQ-58A Valkyrie, dronie odrzutowym opracowany przez Kratos Defence & Security Solutions (może latać z prędkością niemal naddźwiękową), czy stworzonym przez Boeinga dla Australijskich Sił Obronnych statku powietrznym MQ-28 Ghost Bat.

Czytaj więcej

Były szef Google’a tworzy broń przyszłości. Zaskakujące uderzenia kamikadze

O nowym projekcie na razie nie wiele wiadomo. Eksperci określają go jako „dyskretny” (maszyna wyposażona jest w liczne czujniki oraz systemy zapobiegające wykryciu) i „zabójczy” (ma prowadzić misje nie tylko zwiadowcze, ale również uderzeniowe). Firma nie ujawnia jakie uzbrojenie znajdzie się na XQ-67A. Obecny model MQ-1 Predator, który również jest produkowany przez General Atomics Aeronautical Systems, może przenosić dwa kierowane pociski rakietowe AGM-114 Hellfire klasy powietrze-ziemia oraz pociski AIM-92 Stinger klasy powietrze-powietrze.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Technologie
Plastry, które można ładować jak baterie. Rewolucja w medycynie i elektronice
Technologie
X – to ma być samolot przyszłości. Nie potrzebuje pasa startowego
Technologie
Polacy ratują Ziemię. Kluczowa misja kosmiczna z urządzeniem z Warszawy
Technologie
Rewolucyjny test wykryje zagrożenie zawałem serca. Jest tani i szybki
Materiał Partnera
Design thinking usprawnia wdrożenie sztucznej inteligencji