Projekt zakłada stworzenie dronów pionowego startu i lądowania (VTOL), które będą w stanie wykonywać misje z każdego punktu, bez jakiejkolwiek infrastruktury lotniskowej. Idea jest taka, by bezzałogowce mogły startować zarówno z lądu, jak też z pokładów okrętów wojennych, a nawet z samolotów, czy innych, większych dronów, a po wykonaniu zadania wracały do miejsca z którego wyleciały.
Kto dostarczy drony amerykańskiej armii
DARPA wybrała już oferty sześciu spółek w programie Ancillary. To Sikorsky Aircraft Corp. (część koncernu Lockheed Martin), Northrop Grumman, a także AeroVironment, Griffon Aerospace, Karem Aircraft i Method Aeronautics. Firmy mają opracować i przetestować lekkie bezzałogowce o dużej ładowności i długim zasięgu lotu. Zdanie nie jest proste, bo, jak wskazał Steve Komadina, szef programu Ancillary, celem jest aż trzykrotne zwiększenie możliwości takich małych dronów w porównaniu z obecnymi konstrukcjami. W ramach projektu firmy opracują tzw. demonstrator bezzałogowca (X-Plane). W przyszłości wybrana przez DARPA konstrukcja trafić miałaby m.in. na wyposażenie amerykańskiej marynarki wojennej. Plan jest taki, by roje tego typu statków powietrznych mogły startować ze okrętów i działać na dużych odległościach, realizując misje poszukiwawcze i zwiadowcze, ale też zadania logistyczne.
Czytaj więcej
Rząd brytyjski poinformował o opracowaniu niezwykle skutecznej broni, która wykorzystuje ukierunkowaną energię, by jednocześnie niszczyć wiele celów w powietrzu czy na lądzie.
Wybrane spółki mają teraz 10 miesięcy na wykonanie projektów dronów. Do kolejnej fazy programu ma przejść tylko jeden z podmiotów. O przygotowywanych bezzałogowcach na razie nie wiele wiadomo. Więcej szczegółów na temat swoich dronów podały tylko firmy Sikorsky i Northrop Grumman. Ta druga pracuje nad projektem wspólnie z Leigh Aerosystems i Near Earth Autonomy – w jego ramach powstanie statek z czterema wirnikami i lukiem do transportu ładunków o wadze do 27 kg. Pojazd ma mieć możliwość lotu przez ponad 20 godzin i pokonania dystans do 100 mil morskich.
Z kolei dron od spółki Sikorsky to konstrukcja w układzie tzw. latającego skrzydła (wyposażona w dwa silniki i autonomiczny system sterowania). Bezzałogowiec zasilany akumulatorowo ma ważyć 136 kg i transportować ładunki o wadze maks. 27 kg.