Idea projektu jest taka, by – w razie jakiejś katastrofy i zagłady ludzkości – dzięki zapisanym na kryształowej płytce danym udało się odtworzyć nasz gatunek. Zakodowany na tzw. „krysztale pamięci” cały ludzki genom miałby posłużyć w przyszłości jako wzór. Kryształ opracował zespół naukowców z Centrum Badań Optoelektronicznych Uniwersytetu w Southampton. Jego twórcy przekonują, że w ten sam sposób można zakodować całe rejestry wszelkich gatunków gatunków roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem.
Czym jest i co potrafi „kryształ pamięci”
„Kryształ pamięci” to w praktyce dysk zdolny do pomieszczenia nawet 360 terabajtów informacji. Nośnik ma być niezwykle trwały, co – jak poinformował uniwersytet w specjalnym oświadczeniu – pozwoli mu przetrwać nawet miliardy lat. I to niezależnie od warunków w jakich się znajdzie. Płytka z danymi ma być odporna na ekstremalną pogodę – mróz, temperatury do 1000 st. C, a także kataklizmy: powodzie, pożary i promieniowanie kosmiczne. Płytkę, odporną na bezpośrednie uderzenia, wykonano z materiału, który dekadę temu wpisano do Księgi Rekordów Guinnessa. Kryształ ten uznano bowiem za najtrwalszy materiał, na którym da się przechowywać cyfrowe dane.
Czytaj więcej
Po Amerykanach również Europa i Chiny wzięły się na poważnie za zapobieganie potencjalnym uderzeniom asteroid w Ziemię. Wielkie obiekty mają być spychane z kolizyjnego kursu, by ludzkość nie podzieliła losu dinozaurów.
I zespół Centrum Badań Optoelektronicznych właśnie to zrobił, przenosząc informacje za pomocą ultraszybkich laserów (dane o ludzkim genomie zapisano na ledwie 20 nanometrach kryształu. Materiał ten specjaliści nazywają 5D, a to właśnie dlatego, że zapisywane dane kodowane są w pięciu różnych wymiarach nanostruktur kryształu (wysokość, długość, szerokość, orientacja i położenie).
Dane mogą być odczytane przez inny gatunek lub maszynę
Peter Kazansky, profesor optoelektroniki, który kierował zespołem w Southampton, uważa, że „kryształ pamięci 5D” otwiera przed innymi badaczami możliwość zbudowania trwałego repozytorium informacji genomicznej o świecie. Kazansky w rozmowie z CNN wyjaśniał, że te informacje w odległej przyszłości mogłyby zostać odczytane przez inny gatunek lub inteligentną maszynę, a – jeśli nauka na to pozwoli – gatunki, które wyginęły, dzięki temu miałyby szansę powrócić. Stąd badacze zdecydowali, by kryształowy dysk opatrzeć tzw. wizualnym kluczem, czyli swoistą instrukcją tłumaczącą jakie dane przechowywane są w tym nietypowym nośniku.