Południowokoreańska spółka zależna Hyundai, Rotem, która produkuje sprzęt wojskowy, w tym czołgi K2 (Polska podpisała kontrakt na dostawę 180 maszyn, w planach jest kolejny), ale i tramwaje (ponad 200 sztuk dostarcza Warszawie), zaprezentowała swoją wizję podstawowych czołgów dla Republiki Korei. Miałyby napęd wodorowy.
Następna wersja czołgów bojowych serii K, K3, zamiast silników wysokoprężnych będzie napędzana wodorowymi ogniwami paliwowymi i uzyska też inne zaawansowane technologie, dzięki czemu czołgi te mają się one stać jednymi z najbardziej wyrafinowanych na świecie.
Czołgi napędzane wodorem
Nowy napędzany wodorem K3 został opracowany we współpracy z Koreańską Agencją Rozwoju Obronności i innymi krajowymi instytucjami zajmującymi się badaniami technologicznymi. Czołg ma wejść do produkcji w 2040 r., co czyniłoby go „pierwszym takim na świecie.''
Ale nie od razu. Projekt będzie realizowany etapami. Pierwsze maszyny zostaną wyposażone w hybrydowe silniki wodorowe i wysokoprężne. Silniki wodorowe mają także wchodzić do użytku w przypadku innych pojazdów bojowych.
Czytaj więcej
Kolejne kraje wprowadzają tę broń na lądzie i morzu. Jest tania, celna i może poradzić sobie z budzącymi obecnie postrach dronami. Lasery to rewolucja na polu walki.