Gwałtowny rozwój AI doprowadzi do rewolucji w arsenałach na całym świecie. Tradycyjna broń ma bowiem jeden podstawowy mankament – użytkownika. Karabin czy wóz bojowy trafia w ręce żołnierza, a więc człowieka, który nie jest doskonały i bezbłędny. Precyzję i powtarzalność zapewnić mogą natomiast systemy sztucznej inteligencji.
AI nie jest podatna na stres i zmęczenie
Pentagon, chcąc zapewnić bezpieczeństwo amerykańskim żołnierzom przed rosnącym zagrożeniem ze strony wrogich dronów, już bada możliwość wykorzystania zrobotyzowanej wersji standardowej broni strzeleckiej. Mowa o systemie Bullfrog, składającym się z karabinu maszynowego M240 kal. 7,62 mm zamontowanego na specjalnie zaprojektowanej obrotowej wieżyczce, którą wyposażono w czujnik elektrooptyczny, technologię widzenia komputerowego i sztuczną inteligencję. Projekt, za którym stoi start-up Allen Control Systems, opracowano do prowadzenia ognia z broni ręcznej wymierzonego w bezzałogowce.
System, który oficjalnie zaprezentowano w sierpniu podczas Technology Readiness Experimentation wpadł w oko Departamentowi Obrony USA. Bullfrog ma zdecydowanie większą precyzją strzału niż przeciętny żołnierz, a przy tym nie jest podatny na stres czy zmęczenie. Podczas testów broń AI zamontowano na ciężarówce. Na poligonie system zdał egzamin – bezbłędnie namierzał drony wielkości dłoni z odległości prawie 200 m i zestrzeliwał je kilkoma strzałami. Dzieło inżynierów start-upu, sfinansowane przez fundusze venture capital już na tzw. etapie zalążkowym kwotą 12 mln dol., to wyjątkowo poręczny system – cała wieżyczka waży jedyne 180 kg. Na razie nie wiadomo, czy armia USA zdecyduje się wdrożyć zrobotyzowane karabiny. Jeśli tak by się stało, byłby to pierwszy oficjalnie znany przypadek pojawienia się w arsenale Stanów Zjednoczonych takiego autonomicznego śmiercionośnego systemu.
Czytaj więcej
Robotyzacja na polach bitew wkracza na mocno futurystyczny poziom. Do walki z bezzałogowcami amerykańska armia chce wysłać robopsy uzbrojone w karabiny. Takie nowatorskie maszyny mają być już używane na Bliskim Wschodzie.