NtechLab to w branży technologii wideo analityki dobrze znana marka – rosyjska spółka opracowuje zaawansowane systemy rozpoznawania twarzy, sylwetek, a także pojazdów, czy tablic rejestracyjnych. Teraz to rosyjskie przedsiębiorstwo, wykorzystując najnowsze algorytmy sztucznej inteligencji, wdraża oprogramowanie, która pozwala zidentyfikować osobę nawet na podstawie fotografii wykonanej sześć dekad temu. System jest tak zaawansowany, że radzi sobie również z częściowo zasłoniętymi twarzami.
Czytaj więcej
Argentyna, której prezydentem jest libertarianin Javier Milei, będzie używać sztucznej inteligenc...
Co potrafi rosyjskie narzędzie AI?
Aleksiej Palamarczuk, dyrektor generalny firmy, cytowany przez Gazeta.Ru, wskazuje, że AI do skutecznego działania wystarczą dowolne fotografie lub nagrania wideo, a przy tym technologia ta nie wymaga, by zdjęcia były aktualne, bo algorytm potrafi powiązać wizerunek dziesięcioletniego chłopca z przeszłości z obecnym siedemdziesięciolatkiem. System jest w stanie jednocześnie analizować setki tysięcy obrazów, co znacznie przewyższa możliwości ludzkiego oka i tradycyjnych metod identyfikacji. „Zastosowanie zaawansowanych modeli matematycznych i analizy wektorowej pozwala na precyzyjne opisanie cech twarzy, a następnie ich porównanie z dostępnymi w bazie wzorcami” – pisze Gazeta.Ru.
Wystarczy kawałek twarzy
To narzędzie do super inwigilacji ma być tak precyzyjne, że rozpozna osoby nawet wtedy, gdy ich twarz jest częściowo zakryta, czy to przez maskę, okulary, czy perukę, kapelusz i brodę. Moskiewska firma podaje, że wystarczy, by w praktyce kamera uchwyciła choćby niewielki fragment twarzy. Ale platforma FindFace Multi od NtechLab, umożliwia też identyfikację na podstawie sylwetki, czy ubrania. Narzędzie analizuje też ludzkie zachowania.
Czytaj więcej
Detroit po kolejnym aresztowaniu wskazanego przez systemy rozpoznawania twarzy, który okazał się...