Reklama

Badacze stworzą „lustrzane życie”? Te organizmy mogą być katastrofą dla ludzkości

Prestiżowe granty są wstrzymywane, a laboratoria dobrowolnie przerywają pracę nad przełomową technologią. Powód? Obawa, że stworzenie syntetycznych organizmów, będących przeciwnością znanych nam form życia, sprowadzi kataklizm.

Publikacja: 22.09.2025 15:38

Wizja stworzenia lustrzanych bakterii, które mogłyby siać spustoszenie na niespotykaną dotąd skalę,

Bakteria Streptococcus Pyogenes

Wizja stworzenia lustrzanych bakterii, które mogłyby siać spustoszenie na niespotykaną dotąd skalę, spędza sen z powiek części naukowców

Foto: NIAID, CC BY 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/2.0>, via Wikimedia Commons

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są obawy związane z badaniami nad syntetycznymi organizmami?
  • Dlaczego równowaga między innowacją a bezpieczeństwem jest kluczowa w kontekście nowych technologii biologicznych?
  • Jakie są możliwe korzyści z badań nad lustrzanymi cząsteczkami?

To może stanowić egzystencjalne zagrożenie dla ludzkości i całej planety – tak o skutkach dalszego prowadzenia badań nad tzw. lustrzanym życiem mówi część naukowców. Debata na temat przyszłości biologii syntetycznej rozgorzała na nowo po tym, jak pod koniec ubiegłego roku grupa 38 wybitnych badaczy, w tym dwóch laureatów Nagrody Nobla, opublikowała na łamach czasopisma „Science” bezprecedensowe ostrzeżenie. Chodzi o tworzenie organizmów zbudowanych z cząsteczek będących chiralnym (lustrzanym) odbiciem tych występujących w naturze.

Nobliści biją na alarm. Wzywają do wstrzymania eksperymentów

Eksperci uważają, iż prace nad „lustrzanym życiem” niosą ze sobą nadzwyczajne zagrożenia, dlatego też wezwali do globalnego moratorium na tego typu eksperymenty. To miałoby obowiązywać przynajmniej do czasu, gdy nie pojawią się niezbite dowody, że ryzyko nie przyniesie światu zagłady. Główny niepokój budzi wizja stworzenia lustrzanych bakterii, które mogłyby siać spustoszenie na niespotykaną dotąd skalę.

Zasadniczy problem polega na tym, że systemy odpornościowe ludzi, zwierząt i roślin przez miliony lat ewolucji nauczyły się rozpoznawać i zwalczać patogeny o konkretnych, naturalnie występujących kształtach molekularnych. Syntetyczne, lustrzane organizmy byłyby dla nich całkowicie niewidoczne. – Konsekwencje mogłyby być globalnie katastrofalne – ostrzegał noblista Jack Szostak, chemik z Uniwersytetu Chicago.

Według niego taka „lustrzana” bakteria mogłaby bez przeszkód ominąć nasze mechanizmy obronne, potencjalnie prowadząc do pandemii, której nie bylibyśmy w stanie w żaden sposób kontrolować. Siła tego apelu była tak duża, że od czasu publikacji niemal wszyscy badacze zajmujący się tą dziedziną dobrowolnie wstrzymali swoje prace. Przykładem jest Kate Adamala z University of Minnesota, która po konsultacjach dotyczących bioasekuracji zrezygnowała z projektu budowy lustrzanych komórek, na który otrzymała wcześniej grant z National Science Foundation.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Polska sztuczna inteligencja rozpozna bakterie. Wystarczy pokazać jej zdjęcie

Strach ma wielkie oczy?

Nie wszyscy naukowcy podzielają jednak tak alarmistyczne wizje. W opozycji do grupy skupionej wokół Szostaka stoi część badaczy, która uważa te obawy za przesadzone. Wśród nich jest Ting Zhu, biolog molekularny z Westlake University. W komentarzu dla „Nature” argumentuje, by „nie pozwalać, aby niepokoje i strach przysłaniały ocenę fundamentalnych niewiadomych”. Jego zdaniem kluczowe jest „rozróżnienie między spekulatywnym tworzeniem całych, samoreplikujących się organizmów lustrzanymi, a niezwykle obiecującymi badaniami nad pojedynczymi cząsteczkami lustrzanymi”. Jak zauważa, te drugie mają już dziś zastosowanie w medycynie. Przykładem jest zatwierdzony przez FDA lek etelkalcetyd. Podobnego zdania jest biochemik Sven Klussmann, którego firma Aptarion Biotech rozwija terapeutyczne, lustrzane RNA.

– Nie powinniśmy jeszcze panikować i nie powinniśmy zbyt wcześnie ograniczać badań – mówił w wywiadzie dla „Nature”.

Część specjalistów sądzi, że natura mogła już sama wykształcić pewne mechanizmy obronne (np. ludzki organizm potrafi wykrywać cukry o lustrzanej budowie).

Poszukiwanie złotego środka

Gdzie zatem leży granica między rewolucyjną technologią a śmiertelnym zagrożeniem? To pytanie stało się głównym tematem specjalnej konferencji w Manchesterze, która zgromadziła naukowców, etyków i decydentów politycznych. Jak relacjonuje „Nature”, panuje niemal powszechna zgoda, że tworzenie w pełni funkcjonalnych komórek lustrzanych to „zły pomysł”. Za takim podejściem optuje m.in. John Glass z Instytutu J. Craig Venter.

Czytaj więcej

Zakaz badania groźnych wirusów? W USA boją się, że „wyciekną jak Covid-19”
Reklama
Reklama

Spór dotyczy tego, gdzie dokładnie postawić granicę regulacji, aby nie wylać dziecka z kąpielą, czyli nie zablokować badań nad lustrzanymi cząsteczkami, które mogą przynieść rewolucyjne leki. Pod koniec września temat ten będzie przedmiotem specjalnych warsztatów amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk. Eksperci podkreślają, że dziś społeczność naukowa stoi przed historycznym wyzwaniem: jak zapobiec potencjalnej katastrofie, nie zamykając jednocześnie drzwi do „niezwykłych korzyści”.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są obawy związane z badaniami nad syntetycznymi organizmami?
  • Dlaczego równowaga między innowacją a bezpieczeństwem jest kluczowa w kontekście nowych technologii biologicznych?
  • Jakie są możliwe korzyści z badań nad lustrzanymi cząsteczkami?
Pozostało jeszcze 94% artykułu

To może stanowić egzystencjalne zagrożenie dla ludzkości i całej planety – tak o skutkach dalszego prowadzenia badań nad tzw. lustrzanym życiem mówi część naukowców. Debata na temat przyszłości biologii syntetycznej rozgorzała na nowo po tym, jak pod koniec ubiegłego roku grupa 38 wybitnych badaczy, w tym dwóch laureatów Nagrody Nobla, opublikowała na łamach czasopisma „Science” bezprecedensowe ostrzeżenie. Chodzi o tworzenie organizmów zbudowanych z cząsteczek będących chiralnym (lustrzanym) odbiciem tych występujących w naturze.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Technologie
Z karabinka do dronów. Rewolucyjny szwedzki system ma być produkowany w Polsce
Technologie
Amerykanie ujawnili „niewidzialnego drona” – tak wygląda przyszłość pola walki
Technologie
„Najgorsze, co widziałem”. Naukowcy biją na alarm: AI wywołało kryzys uczciwości
Technologie
Potężna broń na drony gotowa. Nie trzeba marnować drogich rakiet i pocisków
Technologie
Kwantowy przełom. Powstał pierwszy na świecie komputer na krzemowych procesorach
Reklama
Reklama