Z tego artykułu się dowiesz:
- Jak firma Foundation planuje zrewolucjonizować pole walki i przemysł dzięki humanoidom?
- Jakie zastosowania wojskowe i przemysłowe przewiduje się dla robota Phantom MK-1?
- Dlaczego eksperci obawiają się łatwiejszego podejmowania decyzji o użyciu siły zbrojnej z udziałem robotów?
- Jakie innowacyjne strategie produkcji i dystrybucji proponuje firma Foundation?
Humanoid Phantom MK-1 został zaprojektowany zarówno do pracy przemysłowej, jak i do zastosowań bojowych, co czyni Foundation z San Francisco jedną z nielicznych firm robotycznych otwarcie celujących jednocześnie w rynek obronny i komercyjny.
Robot ma około 175 cm wzrostu i waży mniej więcej 80–82 kg. Jeśli chodzi o wojsko, został zaprojektowany z myślą o takich zadaniach jak rozpoznanie, neutralizacja ładunków wybuchowych oraz operacje naziemne wysokiego ryzyka, łącznie z walką. Dyrektor zarządzający Foundation Sankaet Pathak podkreślił w rozmowie z „Forbesem”, że humanoidalne roboty powinny pełnić rolę „pierwszego na miejscu” podczas niebezpiecznych misji – potencjalnie przenosząc śmiercionośną broń.
Humanoid w leasingu
Firma podkręca swoje plany i zapowiada produkcję 40 robotów jeszcze w tym roku, 10 tys. w 2026 r., by do końca 2027 r. osiągnąć poziom 50 tys. wytworzonych humanoidów. Foundation tłumaczy szybkie tempo rozwoju wcześniejszymi przejęciami w obszarze sztucznej inteligencji i technologii siłowników, co skróciło cykle rozwojowe, a także pozyskaniem „mocnego” zespołu kierowniczego wywodzącego się z robotycznych potentatów: Tesli (produkuje dwunożne roboty Optimus), Boston Dynamics (Spot i Atlas) czy 1X (Neo). Z kolei szef produkcji Foundation pracował wcześniej przy zwiększaniu produkcji modeli aut X i Y w Tesli.
Czytaj więcej
Duma Tesli, robot Optimus spektakularnie przewrócił się podczas pokazu w Miami, a jego dziwne zac...