W USA wciąż rośnie liczba ludzi, którzy rezygnują z tradycyjnej, płatnej telewizji, na rzecz wideo w Internecie.
Jak wynika z najnowszych danych Convergence Consulting Group, między 2008 i 2011 rokiem już 2,6 proc. abonentów płatnej telewizji (czyli 2,65 mln gospodarstw domowych), z czego ponad 1 mln gospodarstw przypadło tylko na ubiegły rok.
W tym roku firma przewiduje, że z płatnej telewizji za oceanem zrezygnuje dalsze 0,93 mln gospodarstw. Zdaniem firmy głównym powodem odcinania dostępu do kablówek i platform cyfrowych są serwisy internetowe z wideo w sieci, jak Netflix (ma ponad 20 mln płatnych abonentów) czy Hulu Plus. – Przewidujemy, że na koniec 2012 roku licząc od 2008 roku łączny odsetek ludzi, którzy zrezygnują z kablówki wyniesie 3,6 proc. (3,58 mln).
Deloitte w styczniu prognozował jeszcze wyżej – że już 9 proc. abonentów w USA już odcięło kable i platformy argumentując, że swoje ulubione programy i seriale może oglądać w sieci, a planuje to dalsze 11 proc. z nich.
Jednocześnie w USA rosną wpływy z reklam zamieszczanych w ramach usług telewizyjnych oferowanych przez operatorów telekomunikacyjnych i telewizyjnych jako dodatek do pakietów dostępu do Internetu. W 2011 roku sięgnęły już 1,9 mld dol. (2,8 proc. wszystkich reklamowych wpływów), w tym dobiją do 3 proc.