„Straciłeś połączenie z Internetem lub wyświetlanie wstrzymane jest przez oprogramowanie blokujące reklamy. Wyłącz lub odinstaluj je, aby móc zobaczyć, co dla Ciebie przygotowaliśmy. Dzięki reklamom wszystkie materiały są dostępne bezpłatnie”. Taki komunikat już od dawna widzą użytkownicy Adblocka albo innego oprogramowania blokującego reklamy przy próbie obejrzenia serialu lub programu z oferty należącego do TVN Playera.pl.

Podobna informacja od jakiegoś czasu wyświetla się też osobom, które próbują obejrzeć materiał wideo na stronach Wirtualnej Polski. Swoich użytkowników edukuje też Iplex.pl: ” Ponieważ używasz programu typu adblock, nie możesz odtworzyć filmu” – wyświetla każdemu użytkownikowi adblocka. To reakcja nadawców na rosnącą popularność oprogramowania blokującego reklamy, z którego według danych PageFair i Adobe korzysta aż 35 proc. polskich internautów.
Podobny ruch rozważa teraz TVP. – W związku z pracami nad strategią Telewizja Polska poddaje analizie popularność programów typu adblock w kontekście konsekwencji ich stosowania zarówno dla nadawców, jak i użytkowników. W tym momencie nie wykluczamy wprowadzenia ograniczeń, ale sądzimy, że powinny być one ujednolicone dla całego rynku VoD w Polsce. – mówi Aleksandra Gieros-Brzezińska, rzeczniczka TVP.
Jak dodaje, w tym procesie zmiany duża będzie rola organizacji IAB Polska, której członkowie pracują nad standardem wspólnej komunikacji z użytkownikiem VoD. – Blokowanie użytkowników może nieść za sobą wiele zagrożeń, więc działania powinny być skoordynowane dla wszystkich podmiotów emitujących legalnie materiały wideo w Polsce – mówi Gieros-Brzezińska.

Na szukany wobec użytkowników Adblocka nie zdecydował się na razie Cyfrowy Polsat, właściciel Ipli. – Nie widzimy aktualnie takiej potrzeby. Obserwujemy temat na bieżąco w ramach standardowych analiz zachować użytkowników – mówi tylko Olga Zomer, rzeczniczka Cyfrowego Polsatu.
Ipla stosuje za to jednak inny mechanizm dbający o oglądanie reklam, dzięki którym finansuje się serwis. Widz, który w czasie trwania reklamy chce sobie poczytać treści na innej stronie internetowej i w ten sposób „przeczekać” spoty, ma tę opcję zablokowaną. W chwili, gdy przechodzi na inną kartę przeglądarki, automatycznie pauzuje reklama emitowana w przerwie oglądanego filmu.

IAB Polska rzeczywiście zapowiedziała już, że zabiera się za problem blokowania reklam i stworzenie nowych wspólnych standardów reakcji na te zjawiska. Firmy działające w sieci będą zastanawiać się, jak powinny wyglądać reklamy, by użytkownicy ich nie blokowali.